Płonka Kościelna: Gimnazjaliści chętni do pomocy

Pomaganie innym sprawia mi wiele radości. Daje też mnóstwo satysfakcji - przekonuje Dominika Modzelewska, uczennica drugiej klasy płonkowskiego gimnazjum.

- Dla nas nie liczą się pieniądze. Największą zapłatą jest magiczne słowo dziękuję i wdzięczność - dodaje Damian Śliwowski.

- Dzięki wolontariatowi mogę poznać samego siebie, swoje mocne i słabe strony. Nie siedzę też bezczynnie i nie mam czasu na nudę - wymienia Daniel Śliwowski.

Choć koło wolontariackie w tej szkole działa od września, a uczniowie dopiero dowiadują się, na czym tak naprawdę polega praca wolontariusza, to cieszy się ono wśród gimnazjalistów wielkim zainteresowaniem. Patronuje mu katolicka organizacja charytatywna Caritas.

- Codziennie mamy nowych chętnych. Wolontariat przyciąga młodych - mówi Marta Kamińska, pedagog, jedna z opiekunek koła.

Co prawda wolontariat wymaga wiele wysiłku i bezinteresownego poświecenia czasu, jednak to gimnazjalistów nie zniechęca. To pełna zapału młodzież, która ma już na swoim koncie kilka ważnych akcji na rzecz potrzebujących. Wolontariusze z Płonki biorą udział w konkursie Szkoła bez Przemocy, bo chcą pochwalić się swoimi osiągnięciami.

- Tuż przed 1 listopada zorganizowaliśmy akcję "Zapomniany grób" - opowiada Marta Kamińska. - Uczniowie porządkowali opuszczone i zaniedbane mogiły. Regularnie odwiedzają też podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Uhowie - dodaje.

- Podarowaliśmy im zrobione przez nas świąteczne ozdoby - mówi Dominika Modzelewska.
Uczniowie pomagają też starszym. Na przykład sprzątają ogródki, robią zakupy itp. To ważne, bo dzięki temu takie osoby nie czują się opuszczone. A niedawno z okazji piątej rocznicy śmierci papieża Jana Pawła II, wolontariusze zorganizowali kilka konkursów.

Jednak nie spoczywają na laurach. Już niebawem pomogą swoim młodszym kolegom w odrabianiu lekcji. Planują też zorganizować majówkę.

A w czerwcu zamierzają zbierać podręczniki i przybory szkolne dla najbiedniejszych dzieci.