W sumie to dawno tu nie byliśmy - zwierza się Barbara Piątkowska z Białegostoku. Spotkaliśmy ją z mężem i synem na plaży w Jurowcach. - Mąż zaproponował, abyśmy się wybrali dziś właśnie tu... na plażę do Jurowiec.
Wystarczy kocyk i coś na ząb
- I jak oceniacie Państwo to miejsce? - pytamy.
- Przyznam, że trochę straciło na wyglądzie, bo zostały wycięte drzewa - mówi pani Barbara. - Ale w dalszym ciągu ma swój urok. Całkiem tu miło i przyjemnie.
Wszyscy jednak podkreślają, że plusem tego miejsca jest jego położenie tak blisko Białegostoku.
- Można tu też dojechać autobusem komunikacji miejskiej - dopowiada Kasia. - Na przykład tak, jak ja. Właśnie w ten sposób tu się dostałam.
Wybrała się do Jurowiec z przyjaciółmi, przede wszystkim dlatego, że: - Chcieliśmy zobaczyć Jurajski Park Dinozaurów. To fajna atrakcja i w sumie bardzo dobrze, że jest położony w takim miejscu. Można później poleniuchować na plaży.
- Mamy kocyk, coś na ząb - dopowiada Ewelina, jej koleżanka. - Zawsze to lepiej niż siedzenie w domu...
O to nam chodziło
Urok tego miejsca dostrzega też Antoni Pełkowski, burmistrz Wasilkowa.
- Właśnie tutaj chcieliśmy stworzyć coś w rodzaju zaplecza kulturalno-rozrywkowego - zauważa. - Udało nam się. W zeszłym roku, gdy rozmawialiśmy na ten temat, nie miałem za bardzo jeszcze pomysłu, jak ten zakątek miałby wyglądać. Później padł pomysł, żeby stworzyć tu park dinozaurów. Niedaleko jest Muzeum Wsi, folwark Nadawki, tu są plaża i dinozaury. Myślę, że z czasem, kiedy zostanie wybudowana nowa droga, miejsce to będzie przyciągało sporo turystów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?