Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany wiózł kolegów z dyskoteki. Dachował. Uciekł. Młody pasażer zmarł w szpitalu po trzech miesiącach

(mw)
Oskarżony 20-latek chce dobrowolnie poddać się karze.
Oskarżony 20-latek chce dobrowolnie poddać się karze. Fot. Achiwum
Do wypadku doszło w połowie listopada ubiegłego roku. Trzy miesiące później jedna z ofiar zmarła w szpitalu. Oskarżony 20-latek chce dobrowolnie poddać się karze.

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 20-letniemu Piotrowi S. Zarzuca mu spowodowanie wypadku, w którym zginął jego kolega, ucieczkę z miejsca zdarzenia i prowadzenie auta pod wpływem alkoholu.

Do tragedii doszło w listopadzie ubiegłego roku, około godz. 3.30 na trasie Tykocin-Łopuchowo. Oskarżony z dwoma kolegami wracali z dyskoteki. Jechali za szybko. Auto zjechało na pobocze, przekoziołkowało i uderzyło w drzewo. Kierowca, Piotr S. był pijany. Razem z kolegą zdołał wydostać się z wraku. Obaj uciekli.

W środku został Michał Z. Zaklinował się. Dopiero strażacy wyciągnęli go z rozbitego auta. Chłopak doznał ciężkiego urazu głowy. Zmarł w szpitalu po trzech miesiącach.

20-latek chce dobrowolnie poddać się karze. Prokurator wnosi o skazanie go na trzy lata więzienia w zawieszeniu na pięć, dozór policji oraz 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny