Pijany kierowca w Białymstoku. Świadkowie podjęli próbę obywatelskiego zatrzymania
- Człowiek stał ledwo na nogach i krokiem bardzo "roztańczonym" wsiadał do auta. W chwili kiedy uruchomił silnik podjęliśmy próbę jego zatrzymania. Kierowca zamknął się w samochodzie i odjechał z miejsca. Tylko fakt, że odskoczyłem od maski spowodował, że zdarzenie nie miało dalszych negatywnych skutków - ocenia Czytelnik, który zgłosił się do naszej redakcji.
Czytaj też:
Opisywane przez niego zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (31.07) przed północą. Świadek podaje, że przy stawie przy ul. Podleśnej razem z kolegą zauważył wędkarza, który w stanie wskazującym na spożycie alkoholu wsiada do osobowego renault.
Po bezskutecznej próbie zatrzymania obywatelskiego, świadkowie zadzwonili na nr 112. Podali operatorowi numer rejestracyjny pojazdu i kierunek, w jakim oddalił się prowadzący "na podwójnym gazie".
65-latek sam czuje się ofiarą. "Prowadził na podwójnym gazie, bo musiał uciekać"
Białostocka policja potwierdza, ze interweniowała w takiej sprawie. Co ciekawe, okazało się, że sprawca... doniósł sam na siebie.
- Sam kierowca skontaktował się z numerem alarmowym i poinformował, że nietrzeźwy wsiadł do samochodu z uwagi na to, że został zaatakowany i musiał uciekać - informuje sierż. sztab. Malwina Trochimczuk z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Zobacz także:
Dodaje, że w międzyczasie były również zgłoszenia od osób postronnych o nietrzeźwym kierowcy. Okazał się nim 65-letni białostoczanin.
- Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie - podaje sierż. sztab. Trochimczuk.
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?