Do sądu rejonowego trafił już akt oskarżenia w tej sprawie. Prokuratura oskarżyła w nim 48-letniego Zenona J. o napaść na funkcjonariusza na służbie.
Śledczy ustalili, że do ataku na mundurowego doszło w nocy z 10 na 11 marca. Patrolujący okolicę policjanci dostali od dyżurnego sygnał, by udali się na ulicę Bema w Białymstoku.
Przejeżdżali akurat ulicą Angielską, gdy na środku drogi zauważyli mężczyznę. Był nim oskarżony. 48-latek zachowywał się bardzo dziwnie. Stał i wymachiwał szpadlem. Gdy zbliżył się do niego radiowóz, zaczął uderzać łopatą w pojazd. A potem próbował uderzyć policjanta przez otwarte okno.
Funkcjonariusz wysiadł z samochodu. Gdy zbliżał się do mężczyzny, został uderzony szpadlem w głowę. Policjanci obezwładnili agresora. Był pijany.
- Oskarżony przyznał się do winy - mówi Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Zenon J. nie trafił do aresztu. Musi regularnie zgłaszać się do komisariatu policji. Za napaść na policjanta może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?