[galeria_glowna]
Paulina Chwojko ma 16 lat, mieszka w Siemiatyczach.
- Idę, żeby pomodlić się za kolejny rok. Ważnym powodem jest też odwiedzenie grobu władyki Mirona, biskupa hajnowskiego - mówi Paulina Chwojko. - Nie wyobrażam sobie, żeby podczas wakacji nie pielgrzymować. Chodziłam już gdy byłam mała, z siostrami, z mamą i tatą.
Dziesięcioletni Kuba na pielgrzymki chodzi od pięciu lat. Zawsze z babcią.
- Wiem, że daleko, ale już chodziłem do Supraśla i na Grabarkę - wymienia Kuba Gierasimiuk. - Podoba mi się to. Zawsze proszę Boga o zdrowie.
- Od lat chodzimy razem. Niosłam wnuczka na plecach, gdy go nogi bolały - dodaje Maria Misiejuk, babcia Kuby. - Na pielgrzymki chodzę od 1990 roku. Gdy przeszłam na emeryturę, powiedziałam sobie, że muszę dziękować Bogu, że mam emeryturę, że jestem zdrowa.
Agata Suszak jest gimnazjalistką. Mieszka w Sejnach, ale w Hajnówce ma babcię i rodzeństwo.
- Co roku przyjeżdżam na całe wakacje - tłumaczy Agata. - To moja pierwsza pielgrzymka w życiu. Idę z ciekawości, żeby zobaczyć, jak to jest.
Pielgrzymkę do Supraśla zorganizowało Bractwo Młodzieży Prawosławnej przy parafii św. Trójcy w Hajnówce. Pątnicy pierwszego dnia doszli przez Łosinkę, do Narwi. Drugiego przez Piatenkę dotarli do Żedni, a trzeciego dnia, czyli dzisiaj, dotrą do Supraśla.
- Idą ludzie w różnym wieku, ale najwięcej nastolatków. Przeważnie w intencji zdrowia rodziny lub zdania matury - tłumaczy Tomasz Leoniuk, przewodniczący Bractwa Młodzieży Prawosławnej przy parafii św. Trójcy w Hajnówce. - Idziemy z naszym batiuszką Andrzejem Busłowskim. Do Supraśla mamy 69 km. Batiuszka poprowadzi nas ścieżkami, aby było bliżej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?