Chodzi o pawilon włoski będący częścią ogrodzenia Pałacu Branicki. Usytuowany jest od strony akademików Uniwersytetu Medycznego.
Już w zeszłym roku pisaliśmy, że ozdobą jest tylko z nazwy. I tak jest do dziś. Ze ścian odpada tynk, a schody mają wiele ubytków.
Miasto zabezpieczyło teren siatką. Ze względów bezpieczeństwa nie można jej przekraczać. Wzeszłym roku miasto przygotowało dokumentację projektową potrzebną do przeprowadzenia remontu.
– Prace budowlane ruszą najprawdopodobniej w przyszłym roku – mówiła na naszych łamach Anna Kowalska z magistratu.
Minęła połowa 2018 roku, a pawilon stoi jak stał. – Rozpoczęcie prac będzie możliwe w przyszłym roku, jeśli zostaną na ten cel wygospodarowane środki w przyszłorocznym budżecie – mówi teraz Kowalska.
I podkreśla, że tylko do końca 2019 roku ważne są pozwolenia, które posiada miasto. – Wydam zalecenia, by remont ruszył właśnie w przyszłym roku – mówi wojewódzka konserwator zabytków Małgorzata Dajnowicz.
Dodaje, że otoczenie pałacu jest szczególnym miejscem i należy o nie dbać. – Przy czym wysoko oceniam prace, jakie w ostatnich latach wykonało na tym terenie miasto i uniwersytet – zaznacza.
Przed wiekami, tam gdzie stoją akademiki roztaczał się zwierzyniec danieli i jeleni. Można sobie wyobrazić Izabellę Branicką, która z pawilonu obserwuje zwierzęta.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?