Wjechałem na parking szpitala od ul. Waszyngtona - opowiada pan Dariusz. - Objechałem cały i nie znalazłem ani jednego miejsca. Przy wyjeździe musiałem zapłacić 2,50 zł, mimo że nie byłem tam nawet pięciu minut!
A chodzi o parking przy szpitalu uniwersyteckim (dawniej PSK). Kierowcy, którzy tu wjeżdżają, wpadają w pułapkę. - Przy wjeździe od Waszyngtona wywiesili regulamin, że za parkowanie do trzydziestu minut płaci się 2,5 złotego - mówi pan Dariusz. - Ale skoro nie parkowałem, to dlaczego mam płacić?
Szpitalnym parkingiem zarządza firma Green Center Polska. Zapytaliśmy, czy pracownicy firmy nie powinni informować kierowców o braku miejsc. Rozsądnym rozwiązaniem byłoby też wprowadzenie darmowych taryf dla tych, którzy w ciągu pięciu minut nie znaleźliby wolnych miejsc i opuścili parking.
- Tablica informująca o przepełnieniu parkingu jest rozwiązaniem oczywistym, jednak ze względu na specyfikę parkingu przyszpitalnego, trudnym do wprowadzenia - mówi Karolina Wodzik, dyrektor do spraw marketingu i handlu.
Wodzik twierdzi, że od początku istnienia parkingu można tu za darmo wjechać na pięć minut w godzinach od 6.30 do 8.30 i 14 do 15.30.
- Wprowadzenie tego rozwiązania w pozostałych godzinach wymaga uzgodnień z dyrekcją szpitala - dodaje. - Właśnie prowadzimy negocjacje w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?