Wczoraj około godziny 18 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał zgłoszenie o trzech osobach, które niszczą drzwi jednego z mieszkań na osiedlu Słoneczny Stok.
Na miejsce przyjechali mundurowi z Wydziału Patrolowo- Interwencyjnego i Wydziału Ruchu Drogowego, którzy błyskawicznie ustalili rysopis winowajców oraz drogę ich ucieczki.
- Już po chwili zauważyli trzech chłopców, którzy na ich widok zaczęli uciekać - opowiada oficer prasowy KMP Białystok. - Jednak na nic im się to zdało, gdyż wszyscy trzej błyskawicznie zostali zatrzymani.
Dwóch z nich miało przy sobie kominiarki. Przy jednym z nich znaleźli także ostrze scyzoryka.
- Okazało się, że trzej 15-latkowie najpierw zadzwonili do drzwi mieszkania 29-latka - relacjonuje przebieg burdy policjant. - 29-latek widząc, że nie zna przybyszów postanowił nie otwierać im drzwi. Wtedy dwóch z nich założyło na głowę kominiarki i wszyscy zaczęli z impetem kopać drzwi. Po chwili wyszli z klatki i widząc wyglądającego przez okna właściciela mieszkania zaczęli do niego krzyczeć grożąc mu pozbawieniem życia i wykrzykując wulgaryzmy. Słysząc to wystraszony 29-latek odszedł od okna. Wtedy napastnicy ponownie wrócili pod jego drzwi i znów zaczęli je kopać po czym uciekli.
Cała trójka noc spędziła w policyjnej izbie dziecka. Teraz o ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?