Przedstawiciele PKN Orlen prowadzą rozmowy z Saudi Aramcco na temat wspólnych inwestycji w obszarze petrochemii, a także dostaw ropy naftowej do Polski.
Z przedstawicielami Aramco rozmawiamy o dostawach surowca do naszego regionu, ale też perspektywach rozwoju petrochemii. Produkcja zaawansowanych tworzyw, we współpracy z globalnym liderem tej branży, to olbrzymia szansa dla gdańskiego zakładu i całej polskiej gospodarki - przekazał we wtorek na Twitterze Daniel Obajtek.
Trójstronne porozumienie z Saudyjczykami
PKN Orlen już w lipcu przekazał informacje o prowadzeniu rozmów z SABIC i Saudi Aramco w sprawie współpracy inwestycyjnej w sektorze petrochemicznym. Jak informował wtedy koncern, trójstronne porozumienie miało być rozszerzone o "ocenę potencjalnego rozwoju projektu kompleksu petrochemicznego obejmującego wielkoskalowy kraker parowy z mieszanym wsadem wraz z instalacjami pochodnymi, który byłby zintegrowany z rafinerią w Gdańsku". W trakcie negocjacji analizowano również inne obszary, w których możliwe byłoby podjęcie współpracy.
Na początku bieżącego roku koncern podpisał z Saudi Aramco umowę na dostarczanie od 200 do nawet 337 tys. baryłek ropy naftowej dziennie. Według szacunków spółki ma to zapewnić nawet 45 proc. zapotrzebowania na surowiec dla Grupy Orlen w Polsce, Czechach i na Litwie. Jeszcze w tym roku pułap dostaw ma osiągnąć poziom 400 tys. baryłek dziennie (20 mln ton każdego roku).
Grupa Orlen po połączeniu z PGNiG oraz Lotosem jest największym koncernem multienergetycznym w Europie Środkowej, a także jednym z największych na Starym Kontynencie. Z kolei Saudi Aramco należy do grona największych na świecie producentów ropy pod względem dziennej produkcji, zapewniając ok. 10 proc. światowego zapotrzebowania na ten surowiec.