Opłata za przedszkole będzie wyższa

Oficjalna informacja o podwyżce w najbliższych dniach trafi do przedszkoli.

- Spodziewaliśmy się, że opłata stała pójdzie w górę - przyznaje Maria Lisowska, dyrektorka przedszkola nr 1 przy ul. Kawaleryjskiej.

W przyszłym roku wzrośnie bowiem w kraju minimalne wynagrodzenie, od którego uzależniona jest stała opłata za przedszkole. W 2010 roku najniższa pensja wynosi 1317 zł, w przyszłym będzie to 1386 zł.

- Zgodnie z uchwałą rady miejskiej z 2004 roku, opłata za przedszkole to 14 procent minimalnego wynagrodzenia za pierwsze dziecko i 12 procent za kolejne - wyjaśnia Wojciech Janowicz, dyrektor departamentu edukacji w białostockim magistracie.

W praktyce opłata stała wzrośnie o 10 zł. Teraz rodzice za jedno dziecko płacą 184 zł, od stycznia - 194 zł. Jeśli ktoś ma dwoje lub więcej maluchów w przedszkolu, to za kolejne dziecko zapłaci mniej. Jednak podwyżka też będzie. Teraz opłata stała wynosi 158 zł, będzie 166 zł.

- Każda podwyżka to obciążenie dla domowego budżetu. Szczególnie odczują ją rodzice, którzy mają więcej niż jednego malucha w przedszkolu - zauważa dyrektorka Maria Lisowska.

Tym bardziej, że do stałej opłaty trzeba doliczyć wyżywienie. Tu dzienną stawkę ustalają przedszkola i waha się ona od 3,60 zł do 4 zł.

Dlatego od nowego roku miesięczna opieka w przedszkolu będzie kosztować średnio 260 zł.

- Jednak z drugiej strony opieka trwa cały dzień, w dodatku dzieci mają wiele zajęć dodatkowych. Wynajęcie niani jest o wiele droższe - mówi Dorota Gaszyńska, dyrektorka przedszkola nr 76 przy ul. Rumiankowej.

Przypomina, że najbiedniejsze rodziny mogą korzystać ze zniżek na opłatę stałą. W zależności od dochodu na osobę w rodzinie wynosi ona 50 albo 10 zł.

- Aby skorzystać z tych ulg, rodzice muszą do końca stycznia złożyć w przedszkolach zaświadczenie o dochodach - tłumaczy Dorota Gaszyńska.

W jej przedszkolu ze zniżek korzysta dziewięcioro dzieci.