Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oni też mają swoją opowieść

dab
W tym roku na uroczystości nie dojechali m.in. przedstawiciele ambasady  Izraela w Polsce, nieliczna była też delegacja wyznaniowych gmin żydowskich.
W tym roku na uroczystości nie dojechali m.in. przedstawiciele ambasady Izraela w Polsce, nieliczna była też delegacja wyznaniowych gmin żydowskich. Anatol Chomicz
Zadzwoniły do nas nasze koleżanki z Izraela i porosiły, żebyśmy przyszły zapalić znicz. Tu zginęły ich rodziny - mówią Danuta Roszkiewicz i Wanda Jodłowska, białostoczanki, które wzięły wczoraj udział w obchodach 63. rocznicy powstania w getcie.

Tegoroczne uroczystości były dość skromne. Nie pojawił się nikt z Izraelskiej ambasady, nie było nikogo w kierownictwa warszawskiej gminy żydowskiej. Pod pomnik na Żabiej miała przyjechać grupa młodzieży z Izraela, ale nie dojechała.
Zaczęło się tradycyjnie, pieśnią w jidisz: "Białystok mój dom". Potem były oficjalne wystąpienia, w tym niezwykłej Felicji Nowak, dziennikarki w Danii, która przeżyła getto ukrywając się u polskiej rodziny. Oficjalne delegacje złożyły wieńce. Na samym końcu z wiązanką podszedł do pomnika pan o kuli. Oficjalnie przedstawiono go: "hołd indywidualny".
Tadeusz Kijowski z Białymstoku opowiada: - Moja żona, białostoczanka z urodzenia bardzo przyjaźniła się z tutejszymi Żydami Poznańskimi, dlatego przyniosłem tu kwiaty. Ja w obozie na Majdanku leżałem prycza w poryczę z Żydem, Benkiem. Zaprzyjaźniłem się z nim. Miał 12 lat. Jego ojciec lekarz pracował w obozowej kuchni. Benek poszedł do niego po coś do jedzenia. Na to wszedł esesman. Chłopak zamachnął się na niego chochlą. Niemiec wsadził go do beczki z wodą i wystawił na mróz. Benek zamarzł. Modlę się o niego do dziś. Po wojnie pracowałem w spółdzielni żydowskiej w Białymstoku. Mam wielu znajomych Żydów w Izraelu, Australii.
.

Szamaj nad tobą Bóg czuwa

Pod pomnikiem zapłonął jeden indywidualny znicz. Postawiły go dwie starsze panie Danuta Roszkiewicz i Wanda Jodłowska. W 1941 roku pojechały na obóz letni do Druskiennik. Tam zaprzyjaźniły się z Żydówkami. Nie widziały, że na całe życie, bo w lipcu na tereny te wkroczyli hitlerowcy. Dziewczęta z kolonii przeżyły wojnę w głębi Rosji. Rodziny Żydówek zginęły w białostockim getcie. One same w 1945 wróciły do Białegostoku. Rok później wyjechały do Izraela.
- Nikt im tu nie dokuczał. Myślały, że tam będą miały lepiej. Ale tęsknią. W tym roku nie przyjechały, ale prosiły, żeby złożyć tu kwiaty i zapalić znicze - opowiadają białostoczanki. - Na Boże Narodzenie zawsze dzwonią złożyć życzenia. Odwiedzają nas. Oglądają swoje dawne kąty. Proszą, żeby zaprowadzić ich na jakąś ulicę. Pokazują, gdzie stał ich dom. Teraz jest tam blok. Zbierają tam kamienie.
- Szamaj tak pięknie, z taką miłością opowiada o Białymstoku - mówi pani Danuta. - Przeżył obóz koncentracyjny. Czytałam jego wspomnienia, tak straszne i tak wzruszające, że jak tu przyjechał to powiedziałam mu: "Szamaj nad tobą Bóg czuwa." To ile on przeżył... Cudem ocalał. Ożenił się z naszą koleżanką Haną. Uczyła się tu w szesnastej szkole. Pisze piękne listy po polsku. To niezwykli ludzie. Byliśmy jak rodzina, zawsze nam pomagali.

Tora na strychu

Uczestnicy z uroczystości pojechali spod pomnika do siedziby IPN w Białymstoku, gdzie obejrzeli wystawę: "Kto ratuje jedno życie ratuje cały świat". Tam dotarła wreszcie żydowska młodzież. Weszła do IPN z rozwianymi izraelskimi flagami i śpiewem na ustach. Był jeszcze jeden niezwykły moment. Pan Włodzimierz Cichończuk z Białegostoku wręczył przedstawicielce gminy żydowskiej fragment Tory, który znalazł podczas remontu.
- Natrafiłem na nią z miesiąc temu - opowiada. - Remontowałem dom teściów w Juszkowym Grodze. Była zatknięta za belką na strychu. Nawet teściowa nie ma pojęcia skąd się tam mogła wziąć. Przez znajomych skontaktowałem się z białostockim IPN i postanowiłem oddać Torę właścicielom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny