Okna i windy

- Kwota dofinansowania określona była w euro - mówi Marian Jaszewski, dyrektor szpitala. - Relacja tej waluty do złotówki była wtedy tak niekorzystna, że stracilibyśmy kilkaset tysięcy złotych.
Odczekali do lepszych czasów i obecnie szpital otrzyma 1,2 miliona złotych. Odpowiednia umowa z wojewodą została już podpisana.
Pieniądze, do których placówka dołoży własne 800 tys. zł, przeznaczone będą na wymianę okien we wszystkich budynkach (jeszcze w tym roku na oddziałach, gdzie leżą pacjenci). Poza tym, że będą nowe i szczelne, to także uwzględniające potrzeby bezpieczeństwa. Chorzy nie będą się mogli przez nie wydostać na zewnątrz, co kilkakrotnie się w ostatnich latach zdarzyło.
Pieniędzy wystarczy także na wymianę trzech wiecznie psujących się wind.
- Już nikt nie chciał się podjąć ich konserwacji - dodaje dyrektor.
Z firmą, która wygrała ten przetarg, wynegocjował także dodatkowo gruntowny remont czwartej windy.