Odnaleziono ciało aktora Juliana Sandsa, który od stycznia był uznawany za zaginionego

W sobotę rano, w górach San Gabriel w USA, amerykańscy turyści natknęli się na ludzkie szczątki. O znalezisku poinformowali policję, która przybyła na miejsce zdarzenia. Ciało zostało zabrane do identyfikacji, a badania potwierdziły, że szczątki należą do 65-letniego brytyjskiego aktora.

„Proces identyfikacji ciała odnalezionego na górze Baldy w dniu 24 czerwca 2023 r. został zakończony” – poinformowało w oświadczeniu biuro szeryfa San Bernardino.

Badania potwierdziły, że ludzkie szczątki należą do 65-letniego Juliana Sandsa z North Hollywood.

„Powód śmierci jest nadal badany. Oczekujemy na dalsze wyniki testów. Chcielibyśmy podziękować wszystkim wolontariuszom, którzy niestrudzenie pracowali, aby zlokalizować pana Sandsa” - dodała policja.

Hollywoodzki aktor Julian Sands zaginął w styczniu podczas wędrówki w rejonie Baldy Bowl Trail w górach San Gabriel w USA. Od tamtego czasu, policja i wolontariusze bezskutecznie przeszukiwali okolicę.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

„Te góry oferują wspaniałą przygodę, można wyjść na godzinę, dzień, a nawet na kilka dni. Zawsze jest inaczej i zawsze jest fantastycznie” — mówił przed zaginięciem Sands w jednym z wywiadów, przytoczonym przez „The Hollywood Reporter”. „Życie w Los Angeles sprzyja wspaniałemu stylowi życia na świeżym powietrzu. Aktorzy tak naprawdę nigdzie nie mieszkają, zawsze są w drodze” – czytamy.

Julian Sands był brytyjskim aktorem, scenarzystą i reżyserem. Widzowie znają go m.in. z takich filmów jak "The Killing Fields", "Warlock", czy serialu "Pokój z widokiem". Zagrał też u Krzysztofa Zanussiego w obrazie "Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest".

Źródło: The Hollywood Reporter