Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O co ta gra idzie, o pieniądze czy o Puszczę? - dyskusja na trzy głosy

Arkadiusz Panasiuk
Fot. Anatol Chomicz (Archiwum)
Co sądzą o powiększeniu BPN starosta hajnowski, rzeczniczka prasowa ministerstwa środowiska i lokalny ekolog?

O ministerialnym programie poszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego pisaliśmy tydzień temu. W samorządzie, w mediach, w tym w Internecie trwają interesujące dyskusje na ten temat.

Publikujemy sceptyczną wypowiedź starosty hajnowskiego Włodzimierza Pietroczuka, jaką umieścił on pod jednym z artykułów prasowych. Poprosiliśmy o ripostę Ministerstwo Środowiska. Magda Sikorska, rzeczniczka resortu nie podzieliła obaw samorządowca. Interesującym głosem w dyskusji może być też wypowiedź Janusza Korbela, znanego działacza ekologicznego. Warto się z nią zapoznać, gdyż środowisko, które reprezentuje naukowiec było w czasie słynnej konferencji prawie niewidoczne.

O co ta gra idzie, o pieniądze czy o Puszczę? - dyskusja na trzy głosy

Włodzimierz Pietroczuk, starosta hajnowski: Myślę, że w sprawie poszerzenia Białowieskiego Parku Narodowego i związanego z tym pakietu dla Puszczy funkcjonuje zbyt wiele nieprecyzyjnych informacji. Wymieniana w mediach kwota 200 mln jest mocno przesadzona. Pieniądze, które można określić jako bardzo prawdopodobne, to 100 mln z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz półtora miliona z listy projektów indywidualnych w programie unijnym Infrastruktura i Środowisko.

Jeśli dodamy do tego 15 procent wkładu własnego beneficjentów, daje to kwotę 116,8 mln. Pozostałe zapowiedzi nie mają na razie żadnego pokrycia w jakichkolwiek zapisach programowych. Dotacja na gospodarkę odpadami w/g oficjalnej informacji Zarządu Ekofunduszu wynosi niewiele ponad 8 mln PLN. Projekt dotyczący poprawy dostępności komunikacyjnej regionu na kwotę 11,4 mln CHF, to projekt przygotowany i złożony do funduszu współpracy polsko-szwajcarskiej przez starostwo hajnowskie w partnerstwie z zarządem województwa w marcu br. i dotyczy modernizacji linii kolejowej Hajnówka - Białowieża oraz zakupu autobusów szynowych. Fakt, iż jest wymieniany w kontekście pakietu dla Puszczy pewnie zwiększa szansę na jego realizację, na co liczymy.

Obawiam się, że za chwilę wszystkie przedsięwzięcia realizowane z funduszy zewnętrznych przez samorządy, zostaną włączone do pakietu dla Puszczy i nagle okaże się, że już nie warto dofinansowywać "bogaczy". W dyskusji na forum padło brzmiące jak zarzut stwierdzenie, że oto powiat hajnowski jest w czołówce w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych liczonych na jednego mieszkańca.

Czyżby to był początek? Co prawda w liczbach bezwzględnych nie jest już aż tak dobrze, bo plasujemy się dopiero w pierwszej piątce, ale i tak traktuję to jako sukces hajnowskich samorządów. Samorządy nie aspirują do zarządzania parkiem. To są czyste insynuacje. Interesują nas jednak wzajemne relacje. Im lepsza współpraca tym lepiej dla parku i dla samorządów, tym lepiej dla Puszczy i ludzi.

O co ta gra idzie, o pieniądze czy o Puszczę? - dyskusja na trzy głosy

Magda Sikorska, rzeczniczka prasowa ministerstwa środowiska: Ogłaszając Białowieski Program Rozwoju, minister Nowicki otworzył zaplanowaną na dwa miesiące dyskusję nad przyszłością Parku i regionu. Włączanie się władz samorządowych w tę debatę jest jak najbardziej pożądane. Podczas obchodów Światowego Dnia Ochrony Środowiska starosta hajnowski wyraził zainteresowanie propozycją ministra i gotowość do jej rozważenia. Jeśli samorządy mają jakiekolwiek obawy, czy uważają, że występują jakieś niejasności, to w najbliższym czasie będziemy je wszystkie starali się rozwiać.

Jeśli chodzi o wartość Pakietu, to jak zresztą klarownie zostało wyjaśnione podczas konferencji prasowej w Białowieży, ma on charakter ramowy, co oznacza, że część pieniedzy w wysokości 100 mln zł jest już zapewniona, a do części nadal trwa rozpoczęty już proces pozyskiwania. Znaczący jest także fakt, że program skonstruowany został jako pilotowy plan zrównoważonego rozwoju w skali całej Polski - stąd to, co budzi wątpliwość, stanowi o jego unikalności - jest wszechstronny i swym zasięgiem powinien objąć wszystkie najważniejsze sfery funkcjonowania mieszkańców tych terenów.

Trudno natomiast podzielić obawę, że niedługo określani będziecie mianem "bogaczy", których niedługo nie będzie już warto dofinansowywać. O poziomie niezbędnego wsparcia decydują obiektywne miary ekonomiczne, a nie wrażenia. Dopóki w tym regionie będą obszary wymagające wsparcia, na pewno będzie możliwość wnioskowania o nie. Na to, czy samorządy pozyskują pieniądze, mają wpływ dobrze napisane wnioski, a nie ilość do tej pory pozyskanych pieniedzy. Mamy nadzieję, że dzięki wsparciu Ministerstwa Środowiska gminy będą pisać bardzo dobre wnioski, które dopiero zapoczątkują proces przyciągania pieniędzy z funduszy unijnych i innych funduszy zewnętrznych dla tego regionu.

Natomiast ostatni fragment wypowiedzi ministra Nowickiego traktujemy jak przesłanie, które zgodne jest z intencją przyświecającą ministrowi: "Im lepsza współpraca, tym lepiej dla parku i dla samorządów, tym lepiej dla puszczy i ludzi". Temu służyć ma Białowieski Program Rozwoju i temu ma służyć zaplanowany na najbliższy czas etap konsultacji.

Janusz Korbel, działacz i publicysta ekologiczny: Nie mam prostej odpowiedzi na pytanie o to, czy podoba mi się projekt ministerstwa środowiska w aspekcie przyrodniczym, a także na pytanie o stosunek środowisk przyrodniczych do tego projektu. Wszyscy zgadzają się, że rozwój powinien być zrównoważony, ale nikt nie chce ograniczeń. Dla mnie ochrona przyrody jest jedną z niewielu szans właśnie na sukces i gospodarczy i społeczny, o ile zaczniemy myśleć społecznie a nie indywidualistycznie.

Granice i rygory ochrony są już właściwie wytyczone, bo Puszcza jest objęta Naturą 2000, minister może bez konsultacji tworzyć rezerwaty. Tymczasem park narodowy ma funkcję społeczną. Wielu ludzi tutaj nie dostrzega tej szansy. Trudno zrozumieć, dlaczego jest tyle nieprawdziwych stereotypów ze wszystkich stron sporu o Puszczę. Dlaczego są tak głębokie podziały? Niektóre przyczyny wydają się oczywiste, ale na większość tych pytań nie mamy prostych odpowiedzi poza stereotypami. Wszystkie strony sporu cechuje też łatwość przyjmowania stanowiska "wiem". Otóż ja akurat nie wiem, czy ten projekt okaże się dla przyrody dobry. Moje obawy wiążą się np. z wielkimi pieniędzmi, które do projektu są przypisywane.

Duże pieniądze bywają powodem wielu problemów, jeśli górę weźmie zwyczajna zachłanność, a ta jest cechą człowieka. Z drugiej strony można zauważyć też zachowawczą postawę negującą jakiekolwiek zmiany, i to za wszelkie pieniądze! Osobiście jestem zwolennikiem objęcia całej Puszczy parkiem narodowym, bo uważam, że lepiej jest zarządzać i planować w ramach jednej jednostki administracyjnej niż kilku różnych. Park narodowy to najwyższa forma ochrony i najlepsza marka na świecie i dlatego nie bardzo rozumiem, dlaczego np. zmarginalizowana na mapie turystycznej Hajnówka wręcz nie domagała się parku narodowego u siebie?

Powiększenie parku proponowane przez ministra wydaje się krokiem we właściwym kierunku, choć - jeśli Puszcza jest świątynią przyrody - nieco faryzeuszowskim. Wolałbym, żeby pieniądze były skierowane na wykonanie zintegrowanego planu przestrzennego dla całego obszaru gmin puszczańskich, regulując kierunki rozwoju niż np. remont linii kolejowej, która omija trzy wsie i ma marginalne znaczenie komunikacyjne, jest kosztowna i wymaga oceny środowiskowej. Sensu w tym nie widzę.

Rozumiem dążenia gospodarzy do uzyskania jak najwięcej. Oczekiwania rozwiązań proekologicznych w gospodarce odpadami, energii czy kanalizacji są ze wszech miar słuszne, jednak nie potrzebujemy na obszarze Puszczy szerokich szos, linii kolejowych czy sztucznych jezior, lepiej byłoby renaturalizować skanalizowane koryto rzeki i rozwijać infrastrukturę doprowadzającą do regionu. Nie podoba mi się widoczna czasami lokalna ksenofobia i niechęć do parku narodowego, budowanie podziałów i straszenie spaleniem puszczy, domów itp.

Jaki będzie stosunek środowisk ekologicznych do projektu? Jak słyszałem w radio, światowa organizacja WWF uważa, że nie część, a cała Puszcza powinna być parkiem narodowym. Podobnie sądzą inne, znane mi organizacje. Jednak większość pewnie poprze plany ministra, bo lepsze 40 proc. Puszczy jako park niż tylko 16 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny