W niedzielę po godz. 8 policjanci zostali wezwani na peryferie miasta, gdzie przed jednym z domów miał stać nożownik. Zastany na miejscu mężczyzna przyznał, że ma przy sobie nóż, ale po to, aby otworzyć mieszkanie konkubiny, gdzie są jego rzeczy. Funkcjonariusze poprosili go o wylegitymowanie się.
- Wtedy zauważyli w jego saszetce trzy małe foliowe zawiniątka - mówi Andrzej Baranowski, rzecznik podlaskich policjantów. - W trakcie sprawdzenia okazało się, że w środku znajduje się biały proszek. Okazało się, że była to amfetamina.
25-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjantom tłumaczył, że ktoś złośliwie podrzucił mu narkotyki. Teraz sprawą zajmie się sąd.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?