W piątek 13 maja po godz. 13 dyżurny policji w Białymstoku otrzymał zgłoszenie o zwłokach w lesie koło Nowodworców. Ciało 34-latka znalazła spacerująca po lesie kobieta.
Na miejsce udali się policjanci pod nadzorem prokuratora oraz lekarz medycyny sądowej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie - mówi Kamil Sorko z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Przyczyny śmierci powinny być znane dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!