Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niewodnica Kościelna: dyrektor obiecał, że szkoła będzie najlepsza w regionie. Udało się

Jerzy Doroszkiewicz
W szkole w Niewodnicy Kościelnej wreszcie powstała świetlica. Dzieci się tutaj nie nudzą, a rodzice też są zadowoleni.
W szkole w Niewodnicy Kościelnej wreszcie powstała świetlica. Dzieci się tutaj nie nudzą, a rodzice też są zadowoleni. Fot. Julita Januszkiewicz
Obiecałem rodzicom, że będzie to najlepsza podstawówka w regionie - mówi Marek Danilewicz, dyrektor Niepublicznej Szkoły Podstawowej, która w Niewodnicy działa od 1 wrześnie tego roku. Na razie chodzi do niej 33 dzieci, ale szkoła ciągle stara się przyciągnąć nowych uczniów.

Podstawówka powstała na bazie zlikwidowanej szkoły podstawowej w Niewodnicy. W czerwcu większość radnych gminy Turośń Kościelna postanowiła ją zamknąć. Stało się tak dlatego, że utrzymanie szkoły, przy niewielu uczniach, było zbyt kosztowne.

Protesty rodziców pomogły

Do placówki uczęszczało bowiem tylko 33 dzieci, Jednak sytuacja ta nie była skutkiem niżu demograficznego. Otóż, Niewodnica ma specyficzny problem, bo ponad połowa dzieci dowożona jest do szkół w Białymstoku, Kleosinie lub Księżynie.

Protesty rodziców nie pomogły. Pomógł za to Marek Danilewicz, pedagog, który zaproponował, że na bazie starej szkoły stworzy nową, niepubliczną.

- Mam doświadczenie. Tworzyłem też szkoły społeczne, m.in. na Wileńszczyźnie. Łatwiej mi więc było podjąć decyzję o założeniu szkoły w Niewodnicy Kościelnej. Znam tę miejscowość, jestem z nią związany. Wiem, że Niewodnica ma przyszłość, bo przybywa w niej nowych domów i mieszkańców. Szkoła ma więc rację bytu - mówi Marek Danilewicz.

Ale żeby to się udało, Danilewicz musiał przekonać rodziców i zebrać dzieci chętne do nauki w nowej szkole. Mieszkańcy chcieli, by nadal istniała tu mała i bezpieczna podstawówka, w której każde dziecko będzie miało opiekę.

Jest wreszcie świetlica

Placówka nadal jest publiczna, bo nauka jest w niej bezpłatna. Pracuje od godz. 7 do 17. Budynek widać z daleka, wyróżnia się estetyczną elewacją i szyldem. Widać, że placówka umie dbać o swój wizerunek i promocję.

Ponadto uporządkowano plac zabaw. Wewnątrz też jest przytulnie i ciepło. Na ścianach korytarzy wiszą kolorowe, dziecięce prace. Co ważne, szkoła otworzyła się też na potrzeby środowiska.

- Utworzyliśmy świetlicę, czyli centrum zajęć pozalekcyjnych. Jest ona bardzo potrzebna. Wielu rodziców kończy pracę po południu i nie ma z kim zostawić dziecka w domu - mówi Danilewicz.

Pracują tu wykwalifikowani pedagodzy: - Świetlica żyje. Nasze dzieci się nie nudzą. Nieraz mamy kłopot, bo nasi uczniowie nie chcą wracać do domu. Tak im się tutaj podoba - cieszy się dyrektor.

Są ciekawe zajęcia

W podstawówce pracuje piętnastu nowych nauczycieli: - Mają pełne wykształcenie i przygotowanie pedagogiczne. Są wśród nich młodzi, z pasją, ale i starsi, doświadczeni pedagodzy. Młodość połączyliśmy z rutyną - zaznacza Danilewicz.

Szkoła oferuje wiele zajęć pozalekcyjnych: - Dzieci mają koła przyrodnicze, informatyczne, matematyczne, teatralne, plastyczne, historyczne, sportowe, muzyczno- ruchowe. Zapewniany też zajęcia wyrównawcze i rozszerzające z angielskiego. Wreszcie, naszej szkole pracuje logopeda. To pozwala nie tylko dostrzec, ale i rozwiązać problemy rozwoju dziecka - mówi.

Co tydzień dzieci bezpłatnie korzystają z białostockiego basenu. A pobliskie "Kucykowo" prowadzi lekcje jazdy konnej. W programie są też wyjazdy do kina i teatru.

- Raz w kwartale dzieci mają zajęcia w tzw. zielonej szkole w Narwiańskim Parku Narodowym. Wszystkie zajęcia pozalekcyjne są bezpłatne - podkreśla dyrektor.

Wszędzie szukają pieniędzy

Szkoła zapewnia też obiady, a dzieci bezpłatnie dostają mleko, owoce, warzywa i soki owocowe.

Utrzymuje się z subwencji oświatowej z gminy. Ale to nie wszystko:

- Sięgamy po pieniądze tam, gdzie to możliwe. Jesteśmy otwarci na wszelkie inicjatywy. Uczestniczymy w unijnym programie "Szkoła Szansa Start".

Otrzymaliśmy na zajęcia pozalekcyjne 90 tysięcy dotacji. Złożyliśmy wniosek do programu "Radosna szkoła", mamy też sponsorów - podkreśla dyrektor Danilewicz. - Chcemy zmodernizować boisko. Może będziemy starać się o dofinansowanie z programu "Moje boisko Orlik 2012".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny