Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepubliczne Przedszkole Rodzinne. Dzieci ratują kasztanowce

(ak)
Z kasztanów niedawno robiliśmy śmieszne ludziki i zwierzątka. Pani powiedziała, że za rok też tak będziemy mogli się bawić, ale najpierw musimy pomóc drzewom - opowiada Sebastian, wychowanek Niepublicznego Przedszkola Rodzinnego w Białymstoku (na zdjęciu w środku).
Z kasztanów niedawno robiliśmy śmieszne ludziki i zwierzątka. Pani powiedziała, że za rok też tak będziemy mogli się bawić, ale najpierw musimy pomóc drzewom - opowiada Sebastian, wychowanek Niepublicznego Przedszkola Rodzinnego w Białymstoku (na zdjęciu w środku). Andrzej Zgiet
Z kasztanów niedawno robiliśmy śmieszne ludziki i zwierzątka. Pani powiedziała, że za rok też tak będziemy mogli się bawić, ale najpierw musimy pomóc drzewom - opowiada Sebastian, wychowanek Niepublicznego Przedszkola Rodzinnego w Białymstoku.

W trakcie specjalnych zajęć ekologicznych, które prowadziły Katarzyna Ruszczyk i Marta Ostrowska maluchy dowiedziały się czym jest i gdzie żyje szrotówek kasztanowcowiaczek i dlaczego jest niebezpieczny dla kasztanowców. Następnie z rękawiczkami i specjalnymi workami z zapałem wyruszyły w teren na ratunek drzewom. Przez kilka dni grupa starszaków zbierała liście kasztanowców, które rosną przy ul. Rzemieślniczej, Blokowej i Dziecinnej. Po brzegi wypełnili dwa wielkie worki, które ważą ok. 30 kg.

We wtorek odbierze je specjalistyczna firma. W ten sposób dzieci włączyły się do ogólnopolskiej akcji "Ratujmy kasztany". Polega ona na zbieraniu liści kasztanowca, w których znajdują się larwy szrotówka. Poczwarki tego pasożyta zimują w opadłych liściach, dlatego ich systematyczne grabienie przed zimą to jeden ze sposobów na ratowanie tych drzew.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny