Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żałują tej wyprawy - urzekły ich piękno i ogrom pierwotnego lasu

Joanna Chaniło
Marilia Petite i Christophe Massot - nareszcie w Puszczy!
Marilia Petite i Christophe Massot - nareszcie w Puszczy!
Macie ogromne szczęście, że żyjecie w otoczeniu wspaniałego lasu. Szanujcie go - mówią Francuzi, którzy przyjechali doświadczyć aury Puszczy Białowieskiej.

Christophe zostawił pracę leśnika, by działać na rzecz ochrony przyrody. Marilia mieszka w jurcie. Przyjechali do Puszczy Białowieskiej na rowerach aż znad Atlantyku - z Bretanii, by zobaczyć ostatni naturalny las. O swojej wyprawie mówią: pielgrzymka.

Za Marilią Petite i Christophem Massot'em - już samochodem - do Puszczy dotarli również ich przyjaciele - Wiktor Zeller, Flavia Ruyet i Sebastien Le Gall. Wszyscy razem działają w stowarzyszeniu Kernunos, którego celem jest m.in. edukacja ekologiczna.

We Francji do lasu- tylko za opłatą

- W naszym kraju - mówią - nie mamy już szans zobaczyć tak pięknego lasu. Gros powierzchni, gdyż aż 70 proc., to lasy zagospodarowane, stanowiące własność prywatną. Pozostałe 30 proc. jest we władaniu państwa. Rzadko można znaleźć stare drzewa, bo większość została już dawno wycięta.

Lasy prywatne najczęściej znajdują się za ogrodzeniem i nie można się po nich swobodnie poruszać. Każdy z nich ma swój odrębny regulamin. Zabronione jest zbieranie grzybów i innych owoców lasu. Aby się do niego dostać, trzeba zapłacić. Miłośnicy przyrody i spacerów nie są zresztą najbardziej pożądanymi przez właścicieli gośćmi. Najmilej są widziani myśliwi, którzy są w stanie zapłacić duże pieniądze, by móc zabijać zamieszkujące las zwierzęta.

Lasy państwowe również mają swoje ograniczenia. Na przykład na zbieranie grzybów są wprowadzone określone limity. Jedna osoba może zebrać tylko określoną ilość. Są też na to wyznaczone specjalne terminy. A pierwsze, co trzeba uzyskać, by móc uczestniczyć w grzybobraniu jest oczywiście ... przepustka.

Kernunos - nowe życie

Stowarzyszenie Kernunos powstało po jednej z podróży Christopha.

- Na jeden z urlopów - opowiada Christophe - wybrałem się do Tajlandii. Tam zobaczyłem, że większość puszczy jest wycinana, a tereny leśne są bardzo zniszczone.

Po powrocie zostawił pracę leśnika i założył stowarzyszenie, by za jego pośrednictwem móc przypominać ludziom o wartościach, jakie niesie ze sobą przyroda. Podróż rowerowa do Puszczy Białowieskiej jest jednym z projektów, które mają temu celowi służyć. Dzięki niej po raz pierwszy mogli zobaczyć prawdziwy, niezniszczony ingerencją ludzką las. Po powrocie do Francji mają zamiar opowiadać o tym, czego doświadczyli. Ilustracją opowieści będzie film, do którego zdjęcia powstawały w czasie podróży i pobytu w białowieskim zakątku.

Przyroda - dobro deficytowe

Czas spędzony w Puszczy wypełniały im noclegi w lesie, wstawanie wczesnym rankiem, by zwiększyć szansę napotkania zwierząt, wędrówki puszczańskimi szlakami, spotkania i poznawanie ludzi, którzy żyją w otoczeniu Puszczy.

Jakie są ich wrażenia? Marilia, odpowiadając, wyraźnie się ożywia: - To niesamowite piękno! Drzewa są tak wysokie! Tak stare! I jeszcze to, że ie o każdej porze można spotkać zwierzęta ... Tutaj czuć, jak tętni życie, jak płynie energia! Puszcza jest cicha, ale potężna. Budzi wielkie emocje, ale i respekt. To dla mnie bardzo ważne, że mogłam się znaleźć w środku tej tajemnicy życia.

Będąc blisko przyrody i słuchając jej - dodają przyjaciele - można osiągnąć większą harmonię. Trzeba tylko być cicho. Nie mówić, tylko słuchać. Ludzie mieszkający tutaj powinni być świadomi otaczającego ich bogactwa i dbać o jego zachowanie - a inni na pewno będą ich za to szanować. Można oczywiście doprowadzić do tego, żeby wszędzie była głośna muzyka, asfalt i infrastruktura, ale przecież nie o to chodzi. Brak tych wytworów cywilizacji nie jest oznaką zacofania, ale mądrości większej od tej ludzi Zachodu, którzy popełnili wiele błędów w sferze przyrody i nie mają już szans na ich naprawienie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny