MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie niszczyć tego, co jest

Notowała: Aneta Boruch
Opublikowany w czwartkowym "Porannym" raport o wpływie nowych hipermarketów na miejsca pracy oraz działalność sklepów wywołał kolejną dyskusję. Zaprosiliśmy do niej wczoraj przedstawicieli lokalnego handlu, biznesu oraz urzędu pracy, by porozmawiać o szansach i zagrożeniach, jakie niesie za sobą powstanie nowych centrów handlowych. Oto zapis dyskusji:

Kurier Poranny: Jak Państwo oceniają dotychczasowe skutki wejścia hipermarketów do Białegostoku?
Krzysztof Wojciula, wiceprezes Podlaskiego Stowarzyszenia Przedsiębiorców: Gdy hipermarket wkracza do Białegostoku, to już na etapie inwestycji większość prac wykonywana jest przez firmy zewnętrzne - generalnym inwestorem jest firma zewnętrzna, białostockie firmy są co najwyżej podwykonawcami nielicznych podrzędnych prac. Gdy hipermarket zaczyna funkcjonować, towary w większości płyną z zewnątrz, co gorsza z importu - z tych krajów, z których pochodzą inwestorzy. Tracą na tym i producenci krajowi i lokalni.
Jak to wpływa na detal - pokazuje raport.
Poza tym trzeba pamiętać o wpływie hipermarketów na finanse samorządów - niewątpliwie podmioty, które prowadzą sklepy detaliczne płacą część swojego podatku dochodowego do kasy samorządów. Tymczasem centrale hipermarketów ulokowane są poza naszym województwem i ani złotówka z tego tytułu tu nie wpłynie. Jeśli chodzi o podatki lokalne - władze miejskie mogą co najwyżej wyegzekwować przebudowę skrzyżowania w pobliżu dużego sklepu. A przydałby się bilans ile miasto musi wydać na naprawę ulic dojazdowych?

l Czy rzeczywiście jest aż tak czarny obraz?
Tadeusz Truskolawski, dr ekonomii UwB: Stanowisko przedsiębiorców i handlowców nie zaskakuje mnie: to jest walka o byt. Kilka negatywów mógłbym nawet jeszcze dołożyć, np. kwestia płatności i ceny dumpingowe.
Już mamy pewną sytuację zastaną: mamy jeden hipermarket detaliczny, jeden półhurtowy i jeden przemysłowy. I moim zdaniem to sytuacja najgorsza z możliwych. Drzwi zostały uchylone, ktoś w nie włożył nogę i nie można teraz przez nie ani wejść ani wyjść. Mamy monopolistę, który tylko na tym korzysta. Mamy marazm inwestycyjny, mamy zablokowanych kilkanaście lokalizacji, brak decyzji. I teraz ten węzeł gordyjski trzeba jakoś rozwiązać. Jeden hipermarket to sytuacja stanowczo niezdrowa. Co robić? Odpowiedź mamy już właściwie w dzisiejszym "Porannym", gdzie jest mowa, że dwóch nowych inwestycji nie da się już zablokować. Pytanie tylko: gdzie mają powstać.

l Skoro jest pewne, że kolejne hipermarkety powstaną, to gdzie powinny być zlokalizowane?
Tadeusz Truskolawski: Uważa się, że hipermarkety ulokowane poza centrum nie przynoszą aż takich kolosalnych negatywnych skutków.
Krzysztof Wojciula: Przy Hetmańskiej jeden już powstanie i nic nie jest w stanie temu zapobiec. Kolejny, jeśli już musi, powinien powstać przy "obwodówce" - wtedy spowoduje najmniej paraliżu w mieście i będzie konkurencją dla Auchan. Bo Auchan osiąga najlepsze wyniki w kraju spośród wszystkich swoich placówek dlatego, że ma ceny od kilku do dziesięciu procent wyższe. Co więc trzeba zrobić, żeby zmusić go do obniżki? - ulokować w pobliży kolejny hipermarket.
Krystyna Sosińska, prezes PSS "Społem": Walka z tymi sieciami będzie na pewno trudna nie tylko teraz, ale również w przyszłości, ze względu na unijne przepisy, które pozwolą im na bezcłowy przepływ towarów. Wówczas nie będziemy w stanie podjąć skutecznej walki cenowej. Jest szereg argumentów, które nie dają nam równych szans konkurowania z hipermarketami.
Tadeusz Truskolawski: Trudno zawracać Wisłę kijem, czyli odwrócić światowy trend rozwoju hipermarketów, ale proponowałbym skierować ten nurt na cywilizowane tory. Może wysunąć postulaty do parlamentarzystów, aby usunąć pewne patologie: by skuteczniejsza była walka z dumpingiem, by wyeliminować półroczne terminy płatności.

l Z punktu widzenia lokalnego rynku pracy pojawienie się hipermarketu to nieszczęście czy błogosławieństwo?
Barbara Wacławska, kierownik PUP: Nie do końca jestem przekonana, że te wszystkie opracowania są rzetelne. Pamiętam, ile było krzyku gdy powstawało Auchan, że tylu ludzi straci pracę. I powiem: nie wiem do dziś.
Krzysztof Wojciula: To proszę spytać hurt. W dzielnicy Antoniuk w pobliżu Auchan prawie nie ma sklepów.
Barbara Wacławska: Przepraszam, są tam sklepy. I nie wiadomo czy straciło tam pracę 500 osób, które przyjął Auchan, czy dwieście, czy sto. I nikt tego nie wie, bo nikt tego nie zbadał. A dopiero takie badanie byłoby miarą rzetelną. Nie mamy żadnej informacji, ile osób straciło pracę, bądź ile firm zostało zlikwidowanych w momencie kiedy powstało Auchan.
Krystyna Sosińska: Te dane dotyczące utraty miejsc pracy poza samym handlem mają też głębsze dno: stracą przecież na hipermarketach lokalni dostawcy: hodowcy, rolnicy a jesteśmy regionem typowo rolniczym.

l Co zatem zrobić, aby wyrównać szanse lokalnego handlu w starciu z hipermarketami?
Stanisław Rokicki: To, że społeczeństwo w większości chce postawania kolejnych hipermarketów - rozumiemy. Ale od tego są władze, żeby myśleć perspektywicznie i na wiele lat sterować tym programem i rozwojem handlu tak, żeby nie niszczyć tego co jest. Poprzednia Rada Miasta popełniła pod tym względem duże błędy. Na pewno jeszcze dwa hipermarkety jeszcze powstaną. Ale miasto powinno wejść we współpracę z przedsiębiorcami. Powinniśmy postawić twarde warunki prezydentowi i radzie miasta.
Barbara Wacławska: Przede wszystkim: mądrze chronić rynek pracy. Nie na zasadzie: my nie chcemy, bo uważamy że to nam narobi problemów, ale tak, by jak najmniej ludzi straciło pracę - mniej, niż ją zyska w hipermarkecie.
Krzysztof Wojciula: Zwiększenie liczby hipermarketów jest nieuniknione. A skoro tak, to przynajmniej trzeba wypracować taki wariant, by wejście kolejnych odbyło się jak najmniejszym kosztem lokalnego rynku pracy, mieszkańców i handlu.
l Dziękuję Państwu za udział w debacie.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny