Nauczyciele bez pracy. Od września pójdą na bruk

Zwolnienia są praktycznie w każdej szkole. Wyjątkiem w Sokółce są przedszkola oraz Szkoła Podstawowa nr. 1 - mówi Janina Sawicka, szefowa zarządu oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Sokółce.

Od września pracę w szkołach straci 21 nauczycieli. Wśród nich zarówno tacy, którzy przepracowali trzydzieści lat, jak i ci z kilkuletnim stażem. Przed zwolnieniem nie uchronił ich nawet stopień awansu zawodowego. Redukcje objęły zarówno nauczycieli mianowanych jak i dyplomowanych.

- Oni nie mają szans na znalezienie pracy w naszym powiecie. O ile część z nich otrzyma świadczenia kompensacyjne, to pozostali pozostaną bez pracy - mówi Janina Sawicka.
Ten czarny scenariusz potwierdza też dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Sokółce.

- Oferty pracy dla nauczycieli w pełnym wymiarze godzin praktycznie w ogóle się nie pojawiają. Sporo jest za to ofert w niepełnym wymiarze, po kilka godzin - tłumaczy Mirosław Biernacki, dyrektor PUP.
Zwolnienia nauczycieli to sposoby samorządów na szukanie oszczędności. To bowiem właśnie rosnące wydatki na oświatę są dla wielu lokalnych polityków największym zmartwieniem.

- Subwencja oświatowa, którą otrzymujemy z budżetu państwa w ostatnim czasie zmalała aż o 1,4 mln zł. To wszystko przez coraz mniejszą liczbę uczniów w szkołach - twierdzi Alicja Rysiejko, wicestarosta powiatu sokólskiego.

Na szczęście w szkołach ponadgimnazjalnych, które prowadzi starostwo obeszło się bez dramatycznych zwolnień. Od września nikt nie pozostanie bez środków do życia. Wszyscy nauczyciele, którzy odeszli, mieli bowiem uprawnienia emerytalne.

Ale, jak podkreśla Janina Sawicka, takich osób w całym powiecie jest ledwie garstka. - Zwolnieni zostali nauczyciele, którzy przepracowali dziesięć, dwadzieścia lat pracy - wylicza szefowa ZNP.
Bez pracy od 1 września pozostaną nauczyciele różnych przedmiotów. Ale wśród nich najwięcej będzie wuefistów.

- W tygodniu średnio są cztery godziny wychowania fizycznego. Do tej pory było tak, że na te zajęcia klasy były dzielone na dwie grupy. Dziewczyny i chłopcy ćwiczyli oddzielnie. Teraz tak nie będzie. Lekcje wf będą odbywały się w całych klasach. A co za tym idzie, będzie mniej godzin - tłumaczy Janina Sawicka.

Alicja Rysiejko mówi, że dopiero w tym tygodniu zarząd powiatu zapozna się z wynikami rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych. To właśnie one pokażą ostatecznie czy potrzebne będą jeszcze dodatkowe zwolnienia wśród nauczycieli.

- Myślę, że żadnych zwolnień już nie będzie. Ze wstępnych informacji wiem bowiem, że rekrutacja poszła całkiem dobrze, więc zapewne nie będzie takiej potrzeby - zapewnia wicestarosta.

Zwolnienia nauczycieli to skutek coraz mniejszej liczy dzieci w szkołach. Niż demograficzny widać np. w gimnazjum nr 1 w Sokółce. Na przestrzeni dziesięciu lat liczba uczniów spadła tam aż o połowę.