Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narty: Szelment, Dąbrówka, Pietrasze, Supraśl. Gdzie warto się wybrać

(azda)
W okolicy Białegostoku nie ma żadnego działającego stoku narciarskiego
W okolicy Białegostoku nie ma żadnego działającego stoku narciarskiego sxc.hu
Nie wszystkich rodziców stać na to, by zabrać swoje pociechy na stoki narciarskie w górach. Mogą oni jednak skorzystać z lokalnych stoków. W naszym regionie poszusować możemy w Szelmencie, Dąbrówce koło Suwałk, Gołdapi, w miejscowości Okrągłe koło Orzysza i w Rybnie koło Łomży.

W okolicy Białegostoku nie ma bowiem żadnego działającego stoku narciarskiego. Dwa, które kiedyś tu funkcjonowały zostały zamknięte. Wszystkie próby ich reaktywacji skończyły się niepowodzeniem, bo ciągle nieustalona jest kwestia praw własności.

Na Pietraszach i w Supraślu są jednak trasy do narciarstwa biegowego. Korzystają z nich uczniowie pobliskich szkół oraz członkowie klubów narciarskich.

- Pod koniec lutego zorganizujemy nawet młodzieżowe mistrzostwa Polski - zapowiada Lech Szargiej, prezes Podlaskiego Okręgowego Związku Narciarskiego. - W przyszłości chcemy też namówić miasto na stworzenie sztucznie naśnieżanej 25-kilometrowej trasy narciarskiej oraz małego stoku dla dzieci na Pietraszach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny