Firma zamierza przekonać do siebie jak największą rzeszę białostoczan.
- Nie dość, że oferujemy niską cenę, to obejmuje ona jeszcze darmowe świadczenia. Nie pobieramy opłat za segregowane odpady, a worki dostarczamy gratis. Raz w roku proponujemy naszym klientom wywiezienie za darmo odpadów wielkogabarytowych łącznie ze zużytymi urządzeniami elektrycznymi. Mamy też dla nich dwie promocje. Przez pierwsze dwa miesiące wywozimy kosz za symboliczną złotówkę. Oferujemy również niezmienność ceny przez 24 miesiące od momentu podpisania umowy - mówi Ryszard Ciruk, dyrektor białostockiego oddziału MPK z Ostrołęki.
Firma będzie pobierać od białostoczan 8 złotych za jednorazowy wywóz śmieci. Jej klienci zostaną jednak zwolnieni z opłat za dzierżawę pojemników na odpady. Przez pierwszy miesiąc na ulice miasta wyjedzie tylko jedna śmieciarka tej spółki. Na razie trwa bowiem pozyskiwanie klientów.
W tym roku MPK z Ostrołęki nie podejmie się odśnieżania miasta. Spółka nie wyklucza takiej możliwości w kolejnych latach.
MPK z Ostrołęki będzie się jednak musiała zmierzyć z olbrzymią konkurencją. Zdaniem Ciruka, to nie ostatni tego typu operator, który wejdzie na białostocki rynek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?