Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motorem przez Europę. Będą zbierać pieniądze na protezy dla chorego chłopca.

Fot. Wojciech Oksztol
Motocykliści w podróży spędzą trzy tygodnie. Na zdęciu od prawej: Mariusz i Urszula Olechno, Agnieszka i Wojciech Wojteccy.
Motocykliści w podróży spędzą trzy tygodnie. Na zdęciu od prawej: Mariusz i Urszula Olechno, Agnieszka i Wojciech Wojteccy. Fot. Wojciech Oksztol
Trzy tygodnie, siedem tysięcy kilometrów i czwórka białostoczan na motocyklach. W czasie podróży przez Europę chcą namówić ludzi na pomoc Maćkowi, który urodził się bez rączki i nóżki.

Planujemy to od dawna. Tylko trasa nam się z każdym dniem wydłużała - śmieje się Urszula Olechno. - Najpierw była tylko podróż po Polsce. Potem stwierdziliśmy, że to już blisko do Belgii. A stamtąd przecież tylko kawałek do Paryża. I tak jakoś poszło.
W czerwcu dwa małżeństwa, Urszula i Mariusz Olechno oraz Agnieszka i Wojciech Wojteccy chcą na motocyklach przejechać Europę. Przed nimi siedem tysięcy kilometrów. Ale w tym czasie nie będą tylko zwiedzać.

- Chcemy, żeby nie była to tylko nasza przygoda. Dlatego postanowiliśmy przy okazji komuś pomóc i zebrać pieniądze na szczytny cel - przyznaje Agnieszka Wojtecka.
Zdecydowali, że pomogą konkretnej osobie. Najlepiej komuś, kto także pochodzi z Białegostoku. Tak znaleźli Maćka.

Chłopiec urodził się bez rączki i bez nóżki. Jego choroba nie jest jeszcze do końca zdiagnozowana, bo dziecko ma dopiero trzy miesiące. Ale już wiadomo, że będzie potrzebował specjalistycznych protez. I to wielu.

- Rodzina Maćka była bardzo zaskoczona telefonem od nas. Nie mogli uwierzyć, że ktoś chce im pomóc zebrać pieniądze - opowiada pani Urszula.

Motocykliści mają już przygotowane ulotki z numerem konta Maćka. Chcą je rozdawać wszystkim spotkanym po drodze ludziom. - Planujemy też stworzyć stronę internetową, na której będzie można śledzić naszą podróż. Będziemy wysyłać tam zdjęcia i zamieszczać relacje z wyjazdu. A przy okazji także namawiać na pomoc Maćkowi - tłumaczy Mariusz Olechno.

Motocykliści na akcje dostali już zgodę fundacji, która opiekuje się chłopcem. Liczą, że uda im się zainteresować nią, jak najwięcej osób. - Maciek potrzebuje tych protez, a my czujemy potrzebę pomagania - mówi pani Urszula.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny