Policjanci z Moniek patrolowali ulicę Ełcką. W pewnym momencie zauważyli volkswagena gwałtownie wyjeżdżającego z bocznej drogi. Było to w piątek wieczorem.
- Mundurowi postanowili sprawdzić auto. Jednak jego kierowca pomimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych w radiowozie nie zatrzymał do kontroli i zaczął uciekać w kierunku Grajewa - mówi mł. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Policjanci pojechali za nim. Kierowca golfa nie reagował jednak na sygnały policjantów, ciągle przyśpieszał i nie dawał się wyprzedzić.
- Nagle wjechał na jedną z okolicznych posesji i się zatrzymał. 56-latek twierdził, że nie widział ani nie słyszał sygnałów nakazujących zatrzymanie. Badanie urządzeniem testowym alcoblow wykazało, że kierujący był pod wpływem alkoholu - dodaje mł. asp. Kamil Sorko.
Mężczyzna odmówił badania alkomatem. W związku z tym została pobrana mu krew, której analiza pokaże, w jakim stanie 56-latek kierował samochodem.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?