Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież z OHP na stażu we Frankfurcie

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 748 95 18
Każdy z nas miał swoje stanowisko pracy. Sprzęt i produkty były ładnie ułożone, a przede wszystkim dbano o czystość - opowiadają (od lewej) Łukasz Milcz i Maciek Giełażen. Wrócili ze stażu zawodowego we Frankfurcie.
Każdy z nas miał swoje stanowisko pracy. Sprzęt i produkty były ładnie ułożone, a przede wszystkim dbano o czystość - opowiadają (od lewej) Łukasz Milcz i Maciek Giełażen. Wrócili ze stażu zawodowego we Frankfurcie. Anatol Chomicz
Dowiedzieli się jak przyrządzać wykwintne potrawy podawane w ekskluzywnych hotelach. Przekonali się, też, że trzeba uczyć się języków obcych. Młodzież z ośrodka OHP z Wasilkowa wyjechała na zagraniczny staż.

Maciek Giełażen i Łukasz Milcz, podopieczni Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP w Wasilkowie, uczą się zawodu kucharza. Bo uwielbiają gotować.

- Planowałem szukać pracy w Warszawie, bo jest tam więcej restauracji. No i zarobki są wyższe - zauważa Maciek.

Ale niedawno on i jego kolega Łukasz wrócili ze stażu zawodowego w Niemczech. Tam chłopcy nie tylko wiele się nauczyli i zdobyli cenne doświadczenie, ale także przekonali się, że chcieliby jednak zatrudnić się poza granicami naszego kraju.

- Niemiecki szef polecił mi pracę w jednym ze szwajcarskich hoteli - mówi Maciek.

Chłopcy wraz dziewięcioma osobami we Frankfurcie nad Odrą byli trzy tygodnie. Staż odbywali w ośrodku szkoleniowym. Tam uczyli się przygotowywać wykwintne potrawy serwowane w hotelach cztero- i pięciogwiazdkowych.

- Przyrządzałem na przykład zupę z małż czy sznycle z niemieckimi bratkartoflami. Wcześniej o nich słyszałem, ale ich nigdy nie robiłem - przyznaje Maciej.

- Uczyliśmy się też robić różne potrawy regionalne, na przykład grochówkę, a także piec chleb, bułeczki - wymienia Łukasz.

Chłopcom podobało się też to, że każdy miał swoje stanowiska pracy. I panował tam porządek. - Nakrywaliśmy też do stołów. Naczynia i sztućce trzeba było układać dokładnie i równo - dodają.
Przekonali się, że warto uczyć się języków obcych. Nie kryją, że na początku nie było łatwo. Nieznajomość niemieckiego była dla nich barierą. Ale potem, jak mówią, zaczęli się dogadywać ze swoim niemieckim szefem.

A w wolnych chwilach zwiedzali i poznawali kulturę naszych zachodnich sąsiadów.

- Podobało nam się we Frankfurcie i Berlinie. Fajnie było na Tropikalnej Wyspie - zachwyca się Łukasz.

Pobyt w Niemczech był możliwy dzięki trzyletniej współpracy OHP z frankfurckim zakładem promowania kształcenia zawodowego. - Nasi stażyści mają zapewnionych sześć godzin nauki języka niemieckiego, zakwaterowanie i wyżywienie - mówi Katarzyna Kruszewska, zastępca kierownika OSiW w Wasilkowie. Młodzież dostaje certyfikaty.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny