Mł. insp. Jacek Warchoł

<warez> Witam. Jakie będą losy I komisariatu - miał się gdzieś przenosić? Dokąd i kiedy?

<młodszy inspektor Jacek Warchoł> Miał się przenosić do zaproponowanego nam przedszkola, ale okazało się , że proponowany metraż jest dużo za mało w stosunku do tego, co mamy. Szukamy dalej.

<djm> Czy w Białymstoku powstaną nowe komisariaty? Dotychczasowe punkty dzielnicowych w różnych rejonach nie sprawdzają się

<Jacek Warchoł> Nie przewidujemy nowych jednostek, a funkcjonowaniu punktom dzielnicowych należy się przyjrzeć.

<Zocha> Kieszonkowcy latem wyjeżdżają na saksy, przynajmniej ich część. Mimo to kieszonkowców w mieście jest zatrzęsienie . Czy ma Pan pomysł na ich ściganie?

<Jacek Warchoł> Tak. Będą mieli problemy. Próbkę możliwości daliśmy w ubiegłym tygodniu.

<mysza> Zabrał się Pan za porządki w centrum miasta. Widać efekty. Ale co, zabrakło Wam pary na inne dzielnice? Na Słonecznym Stoku, Dziesięcinach nadal rządzi chuliganeria. Co Pan z tym zrobi?

<Jacek Warchoł> To że Śródmieście jest przedmiotem szczególnego zainteresowania, to prawda, ale nigdy nigdzie nie powiedziałem, że inne dzielnice miasta na tym ucierpią. Być może kiedy doczekamy się spokoju w Śródmieściu, zaczniemy to samo robić w innych dzielnicach.

<policema> Mieszkam w bloku wspólnoty mieszkaniowej. Od lat walczę z dzieciakami, które łamiąc zakaz grają na parkingu w piłkę nożną. Już kilka razy piłka uderzyła w mój samochód. Wzywam policjantów, oni przyjeżdżają i odjeżdżają. I nic się nie zmienia, co mam robić?

<Jacek Warchoł> Są to problemy mieszkańców nie tylko śródmieścia, ale bardziej gęstej zabudowy. Nie możemy się wzajemnie obwiniać za to, że ktoś kiedyś nie pomyślał o placach zabaw i miejscach do gry w piłkę. Skoro rzecz się dzieje we wspólnocie, to myślę, że i ta sprawa jest do załatwienia w ramach wspólnoty. Niekoniecznie policja musi ingerować we wszystkie sprawy, oczywiście tam gdzie nie ma przesłanek na zaistnienie przestępstwa lub wykroczenia.

<policema> Jaką próbkę swoich umiejętności w sprawie kieszonkowców daliście w ubiegłym tygodniu? O czym Pan mówi?

<Jacek Warchoł> O zatrzymaniu kilkunastu kieszonkowców w przeciągu tygodnia.

<zcentrum> Czy zamierza Pan skorzystać z sił białostockiej Straży Miejskiej. 60 chłopa, w większości zdrowi, mogliby wesprzeć policję, np. przy patrolowaniu miasta?

<Jacek Warchoł> Ze Strażą Miejską współpracujemy na co dzień. Współpraca jest oceniana pozytywnie, myślę, że wszelkie inicjatywy na przyszłość są do omówienia i przyjęcia.

<nmiasto> Witam serdecznie i mam pytanie następujące: jestem mieszkanką osiedla Nowe Miasto i ja jak i inni mieszkańcy zauważyliśmy, że w rejonie osiedla w części nowych bloków przy ul. Pułaskiego 61,63,67,69 grupuje się młodzież z terenu reszty osiedla N. Miasta. Chodzi mi o to, że dochodzi w rejonie tych bloków do dewastacji klatek, ławek i placów zabaw przez przebywające tam grupy wyrostków spożywających alkohol i nikt nie reaguje.

<Jacek Warchoł> Nie do końca zgadzam się z takim stanowiskiem, ponieważ rejony te są patrolowane, być może nie zawsze trafiamy w określony czas lub miejsce, ale w związku z tym prosiłbym o przekazywanie tych informacji dyżurnemu Komendy Miejskiej, który na pewno podejmie czynności i skieruje w te rejony patrol.

<mysza> A palenie gumy, jest Pan jego zwolennikiem? Czy ten ostry sport powinien odbywać się na Krywlanach?

<Jacek Warchoł> Wielokrotnie do tej pory zajmowaliśmy stanowisko w przedmiocie "palenia gumy". Jest wiele problemów do tej chwili nie rozstrzygniętych, jestem zwolennikiem pewnego usankcjonowania tych działań, a wyznaczone miejsce jest w zasadzie obojętne, byleby tylko nie stwarzało zagrożenia dla życia i zdrowia.

<Bronek> Dlaczego patrole policyjne nie stoją w pobliżu dyskotek lub klubów, gdzie najczęściej dochodzi do bijatyk?

<Jacek Warchoł> Patrole policyjne nie do końca muszą być w bezpośrednim sąsiedztwie tychże klubów czy dyskotek. Myślę, iż bardziej tym problemem powinni być zainteresowani organizatorzy i właściciele, to jest utrzymaniem porządku. Po prostu nie stać nas na to, abyśmy we wszystkich miejscach byli jednocześnie.

<Bronek> Dlaczego policja nie walczy z narkotykami w klubach i dyskotekach. Nie trzeba być fachowcem, żeby wyczuć zapach marihuany, a przecież policja ma na pewno jeszcze inne sposoby. Czy nie warto operacyjnych cywilnych wkręcać na imprezy, żeby z tym walczyli? Biorą i sprzedają coraz młodsi....

<Jacek Warchoł> O naszym zainteresowaniu narkotykami jednoznacznie świadczą liczby zatrzymywanych osób. Jest to kolejny problem, którym oprócz policji winni interesować się również chociażby właściciele, ochrona, a w końcu również sami rodzice. Nasza uwaga powinna być bardziej skierowana w kierunku handlarzy.

<Zocha> Włamania w Białymstoku są plagą. Jaki ich procent jest wykrywany?.

<Jacek Warchoł> Prawdą jest, iż mamy do czynienia z dużą ilością włamań do różnych obiektów, wydaje się że największą część stanowią włamania do samochodów. Obecnie wykrywalność w kategorii włamań kształtuje się na poziomie około 30 procent.

<dominik> Panie Komendancie! proszę powiedzieć czy na osiedlu Wyżyny również pojawią się patrole policyjne?

<Jacek Warchoł> Powinny być tam cały czas.

<Agula> Kiedy pojawią się policjanci na rowerach??

<Jacek Warchoł> Myślę, że wkrótce. Podjęliśmy już czynności w tym kierunku.

<to_ja> Miało być więcej pieszych patroli. Nie wiem czy jest więcej, ale częściej widzę jak dwóch krawężników stoi po pół godziny przy radiowozie i ucina pogawędkę. Tak się nie da utrzymać porządku !!!

<Jacek Warchoł> Może nie krawężników, ale policjantów. Pytanie przyjmuję jako uwagę dotyczącą sposobu pełnienia służby i na pewno podejmę działania, aby takie sytuacje też wyeliminować. Jednocześnie chcę jasno powiedzieć, iż policjantom podczas służby też należy się chwila wolnego czasu.

<djm> Na ulicach pełno jest różnej maści kwestarzy zbierających pieniądze na różne cele. Nie wszyscy są uczciwi. czy policja będzie ich w jakikolwiek sposób sprawdzać?

<Jacek Warchoł> O legalnie prowadzonych kwestach jesteśmy informowani. Prawdą jest, że pojawiają się różni oszuści, czasami ujawniamy to podczas legitymowania. Darczyńców prosiłbym o sprawdzanie tych osób, w przypadku wątpliwości o informowanie.

<Zocha> Prasa pisała o tym ,że od lata policjanci będą szybciej załatwiać interesantów w komisariatach. Jak Pan zamierza to zrobić?

<Jacek Warchoł> Od 1 lipca wchodzą bardzo duże zmiany Kodeksu Postępowania Karnego, m. in. tryb rejestrowy. W sprawach drobnych powinno to znacznie uprościć procedurę przyjmowania zgłoszenia i innych czynności.

<warez> Okolice bazaru przy Jurowieckiej i sam bazar to piekło. Bandziory, złodzieje i handlarze ze Wschodu wcale nie boją się policji. Kiedy tam będzie porządek?

<Jacek Warchoł> Staramy się okolice bazaru patrolować, problem w tym, iż funkcjonuje on praktycznie całą dobę. Tutaj będę starał się podjąć ściślejsza i skuteczniejszą współpracę ze Strażą Miejską.

<bialman> Pracuję w centrum miasta, zauważyłem że policjanci kontrolujący dokumenty w 8 na 10 przypadków sprawdzają mniejszych od siebie, zwykle 15, 16-latków. Osiłki i rozrabiaki przechodzą nie niepokojeni. Ostatnio jest nieco lepiej, ale do ideału daleko

<Jacek Warchoł> Ideałem będzie zaprowadzenie całkowitego porządku. Wiem, że jest to zadanie dość trudne, ale być może małymi krokami osiągniemy cel.

<to_ja> Ilu policjantów dla pana pracuje? - Czy są jakieś wolne etaty?

<Jacek Warchoł> Jest to dość spora liczba we wszystkich rodzajach służb. Chciałbym jednak podkreślić, iż nie pracują oni na moje potrzeby, pracują na rzecz miasta i bezpieczeństwa mieszkańców. W chwili obecnej jest trochę wolnych etatów, ale ograniczani jesteśmy możliwościami przyjęć z uwagi na brak funduszy. Przyjmujemy, choć bardzo niewielkie liczby kandydatów.

<Agula> Sądząc po opiniach jakie zebrał pan w ostatnim okresie, odniósł pan szereg sukcesów. Jakie to były sukcesy ??

<Jacek Warchoł> Myślę, że największy to zapewnienie bezpieczeństwa podczas wizyty Papieża na Wigrach i w Drohiczynie, gdzie byłem dowódcą tych dwóch operacji, a mniejszych spraw znalazłoby się kilka.

<mysza> Wielu białostockich komendantów jest podejrzanych w sprawach statystyk. Czy nadal będą szefować komisariatom?

<Jacek Warchoł> Zarzuty zostały przedstawione dwóm komendantom. Czy będą pełnili dalej swoje funkcje, okaże się po zakończeniu spraw.

<Zocha> Zapowiadał Pan, że policjanci z komisariatów wyjdą na ulice. Dlaczego w okolicach ulicy Pięknej, tuz obok dyskoteki, nie ma policyjnych patroli? jest tam naprawdę bardzo niebezpiecznie?

<Jacek Warchoł> Rejon jest na pewno opatrolowywany, natomiast sprawę bezpieczeństwa w rejonach klubów, dyskotek już sygnalizowałem.

<to_ja> Czy patrole późnym wieczorem nie mogły by zaglądać do pubów, choć na chwilę - to na pewno poprawiłoby bezpieczeństwo. I właściciele pewniej by się poczuli.

<Jacek Warchoł> Policjanci w pubach - jestem zaskoczony.

<Agula> Czy oceny jednostek przez pryzmat statystyki będą nadal najważniejsze??

<Jacek Warchoł> Myślę, że pewnych rzeczy nie unikniemy, aczkolwiek bardziej interesowałyby mnie oceny samych mieszkańców dotyczące porządku, jak również uwagi i nie tylko w odniesieniu do pracy służb mundurowych.

<zcentrum> Czy policjantom zdarza się łamać prawo??? moim zdaniem tak, bo jak jedzą radiowozami to nie zapinają pasów bezpieczeństwa. Czy nadal będzie im to uchodziło na sucho??

<Jacek Warchoł> Często zachowanie się policjantów determinowane jest ilością załatwianych interwencji i koniecznością szybkiego zadziałania. Jest to niezgodne z przepisami i w związku z tym proszę o konkretne sygnały.

<Bronek> Które przestępstwa w Białymstoku są najtrudniejsze do zwalczania?

<Jacek Warchoł> Najwięcej jest kradzieży i kradzieży z włamaniem, bójek, pobić, jak również napadów rabunkowych. Ich ilość, czasokres i różnorodność miejsc powoduje pewne trudności w skutecznym przeciwdziałaniu. Myślę jednak, iż powoli ilości tych zdarzeń będziemy ograniczać.

<Agula> Z kim Pan będzie współpracować?

<Jacek Warchoł> Ze wszystkimi którzy są w stanie wnieść wkład w ograniczenie ilości zdarzeń i pomóc w ustalaniu sprawców.

Dziękuję bardzo za interesujące pytania.

Dziękujemy naszemu gościowi i uczestnikom !