- Wynik oddaje różnicę klasy pomiędzy zespołami, ale to jest normalne w przypadku potyczki drugoligowego zespołu z trzecioligowcem - mówi Piotr Zajączkowski, trener ekipy z Wysokiego Mazowieckiego.
"Mleczni" objęli prowadzenie w 20. minucie spotkania, po strzale z rzutu wolnego Wojciecha Kobeszki.
Po przerwie wynik podwyższył Łukasz Jegliński, który uderzeniem z ponad 20 metrów zaskoczył bramkarza gospodarzy.
Ekipa Mielnika chwilę później zdobyła kontaktową bramkę, a jej autorem był powracający do drużyny po półrocznej przerwie Łukasz Pawluczuk.
- Dysponuję bardzo młodym składem, chyba najmłodszym w trzeciej lidze - mówi Leszek Cicirko, trener MKS. - Mimo to jestem pozytywnie zaskoczony postawą zespołu i myślę, że ci chłopcy mają potencjał - dodaje.
To było jednak wszystko, na co pozwolili w tym meczu bardziej doświadczeni gracze Freskovity, którzy w kolejnych 10 minutach strzelili jeszcze dwa gole. Ponownie do siatki gospodarzy trafił Kobeszko, a wynik ustalił Tomasz Bzdęga.
- Pozwoliłem zagrać w większości dublerom i się nie zawiodłem - podsumowuje trener Freskovity. - Najważniejsze, że obyło się beż żadnej kontuzji - kończy.
"Mleczni" jutrzejszym meczem z Podlasiem Biała Podlaska (godz. 11), zakończą zgrupowanie w Mielniku.
Wynik: MKS Mielnik - Freskovita Wysokie Mazowieckie 1:4 (0:1). Bramki: 0:1 - Kobeszko (20), 0:2 - Jegliński (50), 1:2 - Ł. Pawluczuk (55), 1:3 - Kobeszko (60), 1:4 - Bzdęga (61).
Freskovita: Rakowiecki - Pasko, Kołłątaj, Zalewski, Jóźwiak, Ksepka, Jakuszewski, Ambrożewicz, Janik, Łukaszewski, Kobeszko. Grali także: Holewiński, Jegliński, Czarnecki, Bzdęga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?