Miasto dokarmia ptaki. Rozstawiono 39 drewnianych karmników

W tym sezonie zimowym w Białymstoku zostało rozstawionych 39 drewnianych karmników wolnostojących. Można je zobaczyć w wielu miejscach w centrum miasta, np. na Skwerach Tamary Sołoniewicz, w Parku Konstytucji 3 Maja, w Parku Centralnym, w Ogrodzie Branickich. Karmniki spotkać jednak można także w miejscach odległych od centrum, np. w Parku Lubomirskich, w parku Antoniuk, na skwerze przy ul. Pułkowej czy w parkach kieszonkowych.

Karmniki są przeznaczone do dokarmiania większej liczby ptaków dziko żyjących. Mają charakter parkowy, są wysokie (ok. 170 cm), wyposażone w dwie półki do wykładania pokarmu, a od góry zabezpieczone drewnianym daszkiem. Firmy zajmujące się utrzymaniem poszczególnych parków – w ramach zawartych umów – w okresie zimowym zobowiązane są do uzupełniania zapasów pożywienia oraz do bieżącego oczyszczania karmników.

Mieszkańcy naszego miasta również mogą włączyć się do naszej akcji i przynosić do karmników ptasie smakołyki: ziarno słonecznika i innych roślin o dużej zawartości oleju, ziarna zbóż, orzechy, niesoloną słoninę (do zawieszenia). Można też kupić gotowe mieszanki dostępne w sklepach lub tzw. pyzy do zawieszenia, czyli kule tłuszczowo-zbożowe. Ważne, aby nie były to resztki żywności z naszych stołów, pieczywo czy kawałki ciasta. Pożywienie powinno dostarczać składników odżywczych i energii dla zachowania dobrego zdrowia i kondycji ptaków. Ważne, aby nie dokarmiać ptaków chlebem i innym pieczywem. Taki pokarm, podawany często, powoduje u ptaków choroby układu pokarmowego.

Pamiętajmy, że we własnym zakresie możemy też dokarmiać ptactwo wodne, np. kaczki, które licznie występują w Białymstoku. Odpowiednie dla nich będą ziarna zbóż, drobno pokrojone warzywa gotowane bez soli (marchew, buraki, kapusta, ziemniaki) lub specjalny granulat dla ptaków wodnych. Pokarm należy zostawić na brzegu, w spokojnym miejscu (nie wrzucajmy go do wody). Wiosną ptaki odwdzięczą się radosnym śpiewem i pomogą ograniczyć nadmiar dokuczliwych owadów.