Oba zespoły w przerwie letniej mocno przewietrzyły swoje kadry, pozbywając się wielu zawodników, stanowiących o ich sile w poprzednich rozgrywkach. Transfery dokonane przed sezonem wskazują, że w roli faworyta jutrzejszego meczu należy upatrywać gości. Jagiellończycy nie zamierzają jednak tanio skóry sprzedać.
- Chcemy dobrze zacząć sezon - mówi Michał Probierz, trener białostockiego zespołu.
Dla szkoleniowca będzie to dość szczególny mecz Jagiellonia - Lechia Gdańsk, bowiem zagra przeciwko klubowi, którego do niedawna był opiekunem. Po zmianach właścicielskich zabrakło dla niego jednak miejsca w Gdańsku. Probierz nie chowa jednak do nikogo urazy.
- Zmienili się szefowie klubu i mieli prawo zmienić trenera - kwituje szkoleniowiec Jagi.
W ślad za nim do Białegostoku trafili także zawodnicy - niechciani w Lechii - Patryk Tuszyński i Sebastian Madera. Z pewnością obaj będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony przed poprzednim pracodawcą.
- Staram się podchodzić do najbliższego meczu bez większych emocji. W Lechii skład zmienił się niemal w 90 procentach i niewielu ludzi z poprzedniego sezonu tam już zostało - przyznaje Madera.
29-letni obrońca jest pewniakiem do gry od początku. Podobnie jak Tuszyński, dla którego wobec pauzy w pierwszej kolejce Mateusza Piątkowskiego za czerwoną kartkę w meczu z Koroną Kielce jeszcze w ostatnim sezonie, także nie ma alternatywy.
W dzisiejszym meczu zabraknie Michała Pazdana, który z powodu kontuzji kolana opuścił cały okres przygotowawczy i dopiero niedawno wrócił do zajęć. Do dyspozycji szkoleniowca jest już za to Dani Quintana, który pod koniec zgrupowania w Gutowie Małym podkręcił staw skokowy i nie grał w dwóch ostatnich sparingach żółto-czerwonych. Bez Hiszpana białostoczanie nie wypadli w nich najlepiej, przegrywając 0:1 z Wigrami Suwałki i 1:3 z Górnikiem Łęczna.
- Na pewno nasza postawa, szczególnie w tym ostatnim sparingu może martwić, ale nie wyciągałbym z tego daleko idących wniosków. Pocieszające jest, że drugi raz tak słabo na pewno nie zagramy. Poza tym, mecze o punkty to zupełnie coś innego niż gry kontrolne. Jest większa adrenalina i gra się zupełnie inaczej - tłumaczy Madera.
Mecz Jagiellonia - Lechia Gdańsk
W zupełnie innych humorach szykują się do jutrzejszej potyczki gdańszczanie, którzy z racji przeprowadzonych transferów, nazywani są już nową siłą w polskiej lidze. W próbie generalnej przed ligą postraszyli Jagę, gromiąc słynny Panathinaikos aż 4:0.
- Tym ostatnim sprawdzianem wlaliśmy sporo optymizmu w nasze serca. Mimo wysokiej wygranej uważam, że nie ma się co podniecać. W pierwszej kolejce wiadomo z kim gramy, staniemy naprzeciw naszego byłego trenera, który nas doskonale zna. Jedziemy jednak z wiarą w trzy punkty - mówi były gracz Jagi, obecnie skrzydłowy Lechii Maciej Makuszewski, cytowany na oficjalnej stronie klubu z Trójmiasta.
To niejedyny zawodnik gdańskiego zespołu, który ma za sobą jagiellońską przeszłość. W przerwie letniej do Lechii trafili także Bartłomiej Pawłowski (z Malagi) oraz Adam Dźwigała. Ten ostatni spędził w Białymstoku ponad dwa lata.
- Wspominam tamten czas bardzo dobrze, bo w Jagiellonii dostałem szansę gry i właśnie wtedy rozpocząłem swoją przygodę z poważną, seniorską piłką. Chciałbym zagrać w Białymstoku i przy okazji spotkać się ze znajomymi. Chcę też pokazać, że nie przyjechałem do Gdańska, żeby siedzieć na ławce, a jestem w stanie wywalczyć sobie miejsce w składzie - zapowiada Dźwigała.
Lechia we wtorek grała jeszcze sparing z drużyną złożoną z bezrobotnych hiszpańskich piłkarzy, przegrywając 0:1. W tym meczu wystąpili jednak gracze, których raczej w Białymstoku nie zobaczymy. Bardziej prawdopodobne jest zestawienie gdańszczan z meczu kontrolnego z Panathinaikosem.
Jutrzejszy mecz Jagiellonia - Lechia Gdańsk zostanie rozegrany na stadionie przy ul. Słonecznej. Początek o godz. 18. Transmisję przeprowadzi Canal + Family.
Mecz Jagiellonia - Lechia Gdańsk. Jak oglądać
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?