Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin (wideo)

Tomasz Dworzańczyk [email protected] tel. 85 748 95 34
Na Japończyka Takafumi Akahosi (z prawej) muszą zwrócić szczególną uwagę obrońcy żółto-czerwonych. Japończyk już kilka razy dał im się we znaki.
Na Japończyka Takafumi Akahosi (z prawej) muszą zwrócić szczególną uwagę obrońcy żółto-czerwonych. Japończyk już kilka razy dał im się we znaki. Głos Szczeciński
Po pucharowym zwycięstwie nad Puszczą Niepołomice żółto-czerwoni w dobrych humorach szykują się na pierwsze spotkanie ligowe w tym sezonie przed własną publicznością. W sobotę podejmą Pogoń Szczecin, a kibice obejrzą mecz już z nowych, oddanych do użytku trybun stadionu miejskiego.

Wszyscy cieszymy się na myśl, że nie trzeba przemierzać setek kilometrów i w końcu zagramy u siebie. Atmosfera w zespole jest dobra i nie możemy doczekać się już pierwszego meczu na nowym stadionie - mówi Łukasz Smolarow, drugi trener Jagiellonii.

Niedzielna potyczka w Niepołomicach zamknęła rozdział wyjazdowego początku Jagi w tym sezonie. Białostoczanie mogą go uznać za udany. W czterech spotkaniach ligowych przywieźli z obcych boisk siedem punktów. Awansowali też do 1/8 finału Pucharu Polski. To na pewno sprzyja budowaniu dobrego klimatu przed najbliższym spotkaniem u siebie z Pogonią.

- Jesteśmy zadowoleni z tego początku sezonu. Cieszy nas też ostatnie zwycięstwo w Niepołomicach, gdzie po niezłej grze osiągnęliśmy dobry wynik. Solidnie na to zapracowaliśmy, bo Puszcza postawiła trudne warunki. Pozytywne jest też to, że pierwsze bramki w tym sezonie zdobyli Mateusz Piątkowski i Maciej Gajos. Liczymy, że nabiorą teraz pewności siebie i będzie jeszcze lepiej - tłumaczy Smolarow.

Asystent trenera Piotra Stokowca chwali też za występ w Niepołomicach Georgija Popchadze. Gruzin po raz pierwszy zagrał od początku i wypadł całkiem nieźle.

- Chcieliśmy dać trochę odpocząć Jonatanowi Strausowi, który w poprzedzającym tygodniu grał mecz w kadrze do lat 20 i daliśmy szansę Gruzinowi, który wcześniej potrzebował trochę czasu na aklimatyzację. Należy też pamiętać, że dołączył do nas już po przygotowaniach - zauważa Smolarow. - Ale trzeba przyznać, że jesteśmy zadowoleni z tego, co pokazał. Budujemy zespół w ten sposób, żeby mieć po dwóch równorzędnych zawodników na każdą pozycję i rywalizacja na lewej obronie zapowiada się wyjątkowo ciekawie - dodaje.

Dariusz Wdowczyk: Siłę drużyny poznaje się po tym, jak podnosi się z kolan (źródło: Agencja TVN/x-news)

Najbliższy przeciwnik białostoczan w miniony weekend nie zachwycił, przegrywając w 1/8 finału PP z Zawiszą Bydgoszcz 1:3.

- Oglądaliśmy to spotkanie, ale nie wiem, czy będzie nam specjalnie pomocne w analizie najbliższego rywala. Pogoń zagrała w innym ustawieniu niż zazwyczaj - zauważa drugi trener Jagi.

Portowcy przeciwko Zawiszy zagrali trójką obrońców, w dodatku dwóch z nich Michał Koj i Hernani w tym sezonie wcześniej nie dostawali szans. Trudno przypuszczać, by trener Dariusz Wdowczyk zaryzykował taką taktykę w Białymstoku.

Pucharowa porażka mogła jednak zmącić względny spokój szczecinian, którzy początek ligi też mogą raczej uznać za udany - na swoim koncie mają bowiem pięć punktów. Jagiellonii zapewne się nie przestraszą, bowiem latem pokonali ją w sparingu rozegranym w Międzychodzie 3:1. Wówczas błysnął Takafumi Akahosi, który strzelił dwa gole. Na tego gracza żółto-czerwoni muszą zwrócić szczególną uwagę, bowiem przed rokiem zdobył on bramkę także w spotkaniu ligowym z Jagą w Szczecinie (1:1).

Portowcy w podróż do Białegostoku wybiorą się w piątek. Część długiej trasy przemierzą samolotem do Warszawy, gdzie odbędą trening. Jeszcze w tym samym dniu dotrą na Podlasie autokarem. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godz. 18.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny