Sztafeta mieszana zdobyła srebrne, a sztafeta mężczyzn brązowe medale podczas mistrzostw Europy w short tracku, które w niedzielę zakończyły się w Gdańsku.
– Jako reprezentacja rośniemy w siłę z sezonu na sezon – mówi Michał Niewiński, podwójny medalista ME 2024.
Już w niedzielne przedpołudnie polska sztafeta mieszana w składzie Nikola Mazur, Michał Niewiński, Diane Sellier i Kamila Stormowska z drugiego miejsca awansowała do finału A, ustępując jedynie wicemistrzom Europy z Belgii.
W popołudniowych ćwierćfinałach na dystansie 1000 metrów oglądaliśmy kolejne emocjonujące występy naszych kadrowiczów. Jazda do końca opłaciła się Gabrieli Topolskiej (Juvenia Białystok), która dzięki niezłemu czasowi (1:32.116) awansowała do 1/2 finału z trzeciej pozycji.
W pierwszym półfinale z udziałem Topolskiej i Stormowskiej mało brakowało, a bylibyśmy świadkami awansu obu Polek. Na drugiej pozycji długo utrzymywała się Topolska, ale na ostatnim okrążeniu wyprzedziły ją najpierw rodaczka, a następnie Włoszka Arianna Sighel.
W drugim z ćwierćfinałów na 1000 metrów mężczyzn spotkali się Sellier i Niewiński. Pierwszy był Sellier, a dzięki wykluczeniu Włocha Luki Spechenhausera, który na trasie wytrącił przewodzącego stawce Niewińskiego, także drugi z Polaków mógł cieszyć się z awansu (w czwartym ćwierćfinale odpadł Łukasz Kuczyński).
W półfinale, na nieszczęście dla Niewińskiego, to on wszedł tym razem w rolę sprawcy. 20-latek z Juvenii Białystok w walce o pierwszą lokatę trącił Brytyjczyka Nialla Tracy’ego i wypisał się z gry o medale.
Największe emocje u publiczności zgromadzonej w hali Olivia wzbudziły trzy finały sztafet z udziałem Polaków. Arena ME 2024 niemal eksplodowała z radości w biegu o medale sztafet mieszanych. Biało-czerwoni w niezmienionym składzie (Mazur, Niewiński, Sellier, Stormowska) z półfinału toczyli zaciętą walkę z Belgami o brąz. Nie dość, że na ostatniej zmianie Polacy za sprawą Niewińskiego utrzymali trzecią pozycję, to skorzystali na upadku prowadzących Włochów i na dodatek byli bliscy wyprzedzenia Holendrów, do których stracili niespełna 0,01 sekundy. Ostatecznie biało-czerwoni zdobyli srebro, a na najniższym stopniu podium stanęli Belgowie.
Tuż za podium uplasowały się natomiast Polki. Reprezentacyjna sztafeta w składzie Stormowska, Mazur, Topolska (Juvenia) i Anna Falkowska mocno skomplikowała sobie walkę o medal już na początku, gdy ostatnia z naszych zawodniczek upadła na tor. Na następnych okrążeniach nie było już szans na nawiązanie skutecznej walki z rywalkami. Złoto zdobyły Holenderki, srebro Włoszki, a brąz Francuzki.
Drugi polski krążek ME 2024 dorzucili za to panowie. Męska sztafeta w składzie Sellier, Kuczyński, Niewiński i Felix Pigeon po fantastycznym biegu zdobyli brązowe medale. Tytuł mistrzów obronili Holendrzy, a wicemistrzami Europy zostali Belgowie.
– Na 1000 metrów popełniłem faul na przeciwniku i musiałem przyjąć to klatę. Dobrze, że później przyjmowałem już tylko medale. Z przytupem kończymy ME 2024. Bardzo mało zabrakło nam do złota w sztafecie mieszanej. Czuliśmy, że jesteśmy gotowi wygrać, ale i tak jestem mega zadowolony ze srebra – mówił Niewiński dla serwisu Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego.
– W tamtym sezonie mieliśmy tyle samo medali, ale teraz było więcej osób w finałach. Na ME 2024 tylko w dwóch finałach A nie było Polaków. Wiadomo, nie wszystko nie poszło w tych finałach tak, jakbyśmy chcieli, ale wydaje mi się, że kwestią czasu są indywidualne medale. Z sezonu na sezon rośniemy w siłę – uzupełnił 20-latek.
W sobotnich finałach Michał Niewiński zajął piąte miejsce w rywalizacji na 500 metrów
ME w short tracku były organizowane po raz trzeci z rzędu w Gdańsku. W 2021 i 2023 roku srebro dla Polski na 500 metrów wywalczyła Natalia Maliszewska, a ponadto, brąz w sztafecie zdobyli przed rokiem mężczyźni w składzie Sellier, Kuczyński, Niewiński i Paweł Adamski. W tym roku najlepsi w klasyfikacji mistrzostw byli Holendrzy z 10 medalami (4 złote, 4 srebrne, 2 brązowe). Polacy z dwoma krążkami zajęli czwartą pozycję.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?