Marna frekwencja, najwięcej głosów na PiS

W niedzielę o godz. 6 na terenie całego Podlasia rozpoczęły się wybory do sejmiku wojewódzkiego. Wraz z nimi odbyło się wojewódzkie referendum w sprawie przebiegu obwodnicy Augustowa. W naszym mieście pracowało 27 komisji wyborczych.

Dwa głosowania odbywały się jednocześnie, dlatego też w jednym budynku swoje siedziby miały dwie komisje. W lokalach wyborczych nie było widać zbyt wielkiego ruchu. Głosowali przeważnie ludzie starsi. Były także osoby, które przyznały, że nie brały udziału w wyborach do sejmiku, a jedynie oddały głos w referendum lub odwrotnie - zagłosowali na swojego kandydata do sejmiku, ale nie wypowiedzieli się w sprawie referendum.

O godz. 20 zamknięto lokale wyborcze i zaczęło się liczenie głosów. Niestety, żaden z kandydatów z Bielska nie zdobył dostatecznej liczby głosów, aby zostać radnym. W Bielsku najwięcej głosów oddano na Prawo i Sprawiedliwość - 959. Lewica i Demokraci zdobyli 780 głosów, Platforma Obywatelska - 779.

Jaka była frekwencja w Bialsku. Niestety, bardzo niska, bo tylko 17,43 proc. wyborców zdecydowało się wziąć udział w głosowaniu. W sprawie referendum była jeszcze niższa - głosowało zaledwie 9,41% bielszczan.

A co o referendum w sprawie obwodnicy Augustowa mówili bielszczanie?

- Obwodnica jest potrzebna, ponieważ rozładuje wielki ruch samochodów. Będzie mniej wypadków śmiertelnych. Moim zdaniem przy każdym większym mieście powinna być zbudowana obwodnica - mówi Marcin Ruszkowski

- Byłem tam na wczasach i wiem, jaka tam jest tragedia, dlatego głosowałem na “Tak" - dodaje inny rozmówca.

Kolejna spotkana osoba wychodząca z lokalu, była zdecydowanie przeciw niszczeniu doliny Rospudy.

- Moja opinia jest taka: obwodnica jest bardzo potrzebna, ale nie powinna przebiegać w tym miejscu - powiedziała nam tylko.