MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 5:1. Zimny prysznic (zdjęcia)

Jakub Laskowski
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 5:1
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 5:1 Karolina Misztal
Mecz Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok zakończył się wynikiem 5:1.

Przedmeczowe plany białostoczan o zainkasowaniu kolejnych trzech punktów, ważnych w kontekście walki o pierwszą ósemkę legły już po pierwszej połowie. Dwa trafienia Flavio Paixao i jedno Grzegorza Kuświka podłamało graczy Probierza, którzy nie byli już w stanie odrobić zaległości.

Druga połowa przyniosła kontaktowego gola dla gości. Spod opieki obrońców urwał się Fedor Cernych i uderzył piłkę pod nogami golkipera rywali. Były to jednak miłe złego początki. Kilka minut później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Jacek Góralski. To napędziło rywali, w efekcie po golu dołożyli jeszcze Milos Krasić i Flavio Paixao.

WYNIK

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok 5:1 (3:0). Bramki: 1:0 - Paixao (7), 2:0 - Kuświk (29), 3:0 - Paixao (44), 3:1 - Cernych (54), 4:1 - Krasić (63-karny), 5:1 - Paixao (90+3)

Żółte kartki: Janicki - Tomasik, Drągowski,

Czerwone kartki: Góralski (dwie żółte)

Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)


Jagiellonia:
Drągowski - Burliga, Madera, Tarasovs, Tomasik, Alvarinho (46. Frankowski), Grzyb, Góralski, Vassiljev (66. Romańczuk), Cernych, Grzelczak (76. Świderski)

Lechia: Milinkovic-Savic - Wawrzyniak, Maloca, Janicki, Stolarski (67. Wojtkowiak), Krasić (76. Mila), Kovacević, Haraslin (67. Mak), Chrapek, Paixao, Kuświk.

Więcej o meczu Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok przeczytasz w jutrzejszym 12-stronicowym dodatku sportowym Kuriera Porannego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny