Las wyrośnie na śmieciach

Za pomocą ciężkiego sprzętu usunięto nieczystości z dzikiego wysypiska, które znajdowało się w lesie obok cmentarza.
- Spychacz nie może wszystkiego usunąć - mówi Andrzej Anusiewicz, wójt gminy Rudka. - Resztę śmieci pozbierają dzieci.

Teraz jak w parku

Zygmunt Sobczyk mieszka obok cmentarza. Z jego podwórka widać uprzątnięte w części wysypisko śmieci. W dole nadal leżą stosy zniczy, zeschniętych kwiatów cmentarnych, plastykowych butelek. Wszystko trzeba będzie pozbierać, sprzęt mechaniczny tego nie zrobi.
Od blisko 30 lat oglądam przycmentarne śmiecie - mówi Sobczyk. - Ludzie wszystko za płot wyrzucali, gdyż na cmentarzu nie było pojemników na odpady. Teraz będę mieszkał jak w parku. Ładnie będzie, gdy leśnicy posadzą krzewy ozdobne.
- Trzeba dziękować leśnikom, wójtowi, nauczycielom, proboszczowi za to, że wzięli się za porządki przy cmentarzu - mówi kobieta w ciemnej chustce uprzątająca grób rodziców. - I nieboszczykom lżejsza ziemia będzie. Aż wstyd było patrzeć na brudy przylegające do ogrodzenia cmentarza. Tyle lat i nikt o tym nie pomyślał...

Lekcja wychowania

W piątek uczniowie klasy drugiej Zespołu Szkół Rolniczych w Rudce sprzątali okolice trasy 681, z Brańska do Ciechanowca. Pod opieką nauczycieli Mirosława Cieplińskiego i Bogdana Kresso młodzież zbierała papierki, butelki po napojach, odpadki wyrzucane przez pieszych i kierowców.
Uczniowie z Zespołu Szkół posprzątali już park podworski - mówią pedagodzy. Gdy zazieleni się, będzie wizytówką Rudki. Sprzątanie świata to dobra lekcja wychowania obywatelskiego, ochrony środowiska. Zwłaszcza młodzież ze wsi winna dawać przykład jak utrzymywać w czystości nasze lasy, obejścia.
Zebrane spychaczem odpady zostały zawiezione do starej żwirowni. Teren wkrótce zostanie zasypany ziemią i tam zostanie posadzony młody las.
- Po nawiezieniu trzeba będzie jakiś czas odczekać, aby ziemia się dobrze uleżała - wyjaśnia Paweł Górski z Nadleśnictwa w Rudce, koordynujący akcję. - Musi dokładnie osiąść, by zasadzone drzewka po obniżeniu się terenu nie zostały zniszczone.
Już dzisiaj za sprzątanie własnych obejść wezmą się właściciele prywatnych posesji. Zostaną też posprzątane obiekty użyteczności publicznej.

Drzewo śmieciowe

W ramach akcji zostaną też uporządkowane tereny leśne przy trasie Rudka-Brańsk, a na terenie leśnictwa Józefin zostanie ustawione "drzewo śmieciowe".
- Wybierzemy jakieś drzewo, na którym zostaną zawieszone śmieci - mówi Paweł Górski. - Ma ono przypominać przejeżdżającym obok, że las trzeba chronić.
A 22 kwietnia, jak powiedział nam Sylwester Kowalczuk z Nadleśnictwa Rudka, przyjdzie czas na sprzątanie dawnych dóbr Potockich. Do pracy ruszy około 400 osób. Będą to uczniowie, leśnicy, strażacy, pracownicy administracji samorządowej, członkowie i sympatycy Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Gminy. Akcję wspierać będzie też 20 firm, m.in Astwa z Białegostoku.

Ognisko na koniec

Tego samego dnia uroczyście zakończy się happening. Będzie wspólne ognisko z bigosem i kiełbaskami. Wystąpią uczniowie ze szkoły w Rudce i zagra zespół, w skład którego wchodzą miejscowi księża.
Akcja organizowana jest z okazji 80-lecia Lasów Państwowych, Dni Ziemi oraz Inicjatywy Obywatelskiej "Posprzątajmy swój dom na wejście do Unii Europejskiej".