Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łapy muszą zapłacić zobowiązanie w wysokości 3 378 763 zł firmie UNIBEP. Sprawa dotyczy drugiego etapu budowy strefy przemysłowej

Jakub Wróblewski
Jakub Wróblewski
Podczas nadzwyczajnej sesji rady miejskiej w Łapach radni debatowali nad karą, którą musi zapłacić gmina. Radni zabezpieczyli środki na spłatę zobowiązania. Radni podjęli uchwałę w sprawie zmian w budżecie: 8 radnych głosowało „za”, 11 radnych wstrzymało się od głosu, nikt nie zagłosował „przeciw”.
Podczas nadzwyczajnej sesji rady miejskiej w Łapach radni debatowali nad karą, którą musi zapłacić gmina. Radni zabezpieczyli środki na spłatę zobowiązania. Radni podjęli uchwałę w sprawie zmian w budżecie: 8 radnych głosowało „za”, 11 radnych wstrzymało się od głosu, nikt nie zagłosował „przeciw”. Gmina Łapy
Gmina Łapy zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku będzie musiała zapłacić 3 378 763 zł przedsiębiorstwu UNIBEP. Sprawa dotyczy drugiego etapu budowy strefy przemysłowej w Łapach. Spór gminy z przedsiębiorstwem rozpoczął się w 2018 roku. W wyniku wyroku zwołano nadzwyczajną sesję rady miejskiej, aby zabezpieczyć środki na spłatę zobowiązania.

Spór UNIBEP a gmina Łapy

Spór dotyczy drugiego etapu budowy strefy przemysłowej w Łapach. Firma UNIBEP SA była wykonawcą inwestycji pn. „Uzbrojenie terenów inwestycyjnych w Łapach”. Podpisanie umowy z wykonawcą odbyło się 11 sierpnia 2016 roku. Umowę podpisywała jeszcze poprzednia burmistrz Urszula Jabłońska. UNIBEP w 2018 roku przekazywał, że prace miały być zakończyć do 29 sierpnia 2017 roku, ale ostateczny termin został wydłużony do 16 listopada 2017 roku. Wówczas przedstawiciel UNIBEPu Wojciech Jarmołowicz twierdził, że projekt jest wadliwy i firma musiała wykonać ponad to, co przewidziała dokumentacja projektowa i zakres oferty. Ówczesny zastępca burmistrza Łap Wiesław Kamieński odpierał zarzuty i wskazywał, że to nie UNIBEP odstąpił od umowy, a gmina Łapy 26 stycznia 2018 roku. Jednocześnie gmina naliczyła firmie kary. Sprawa trafiła do sądu.

Sąd oddalił apelację gminy Łapy

Sąd Apelacyjny w Białymstoku 7 lipca 2023 r. oddalił apelację gminy Łapy. Wiąże się to z koniecznością zapłaty zobowiązań spornych wobec UNIBEP SA w Bielsku Podlaskim wraz z odsetkami i kosztami sądowymi. Łączna kwota zobowiązań to 3 378 763 zł, z czego 2 134 264 zł to zobowiązania sporne, a 1 244 500 zł to odsetki i koszty sądowe. Dlatego też zwołano nadzwyczajną sesję rady gminy na 27 lipca, aby zabezpieczyć środki na spłatę zobowiązania.

Bez względu na wynik głosowania nad uchwałą w sprawie zmian w budżecie należne pieniądze i tak trafią do firmy UNIBEP SA. W wyniku niepodjęcia uchwały nastąpi zajęcie komornicze rachunku bankowego gminy. Konsekwencją zajęcia wierzytelności byłyby problemy z uzyskaniem środków zewnętrznych na prowadzenie kolejnych inwestycji, spadłaby też wiarygodność kredytowa gminy Łapy, co wiązałoby się z problemami z otrzymaniem kredytów - przekazała w trakcie sesji skarbnik gminy Anna Marta Sokół.

Burmistrz zarzuca niewłaściwe przygotowanie inwestycji poprzednim władzom

Burmistrz gminy Łapy Krzysztof Gołaszewski w poście na Facebooku 24 lipca przedstawił chronologię wydarzeń oraz zarzucił poprzednim władzom niewłaściwe przygotowanie i prowadzenie inwestycji.

Według NIK to ówczesne władze gminy Łapy niewłaściwie przygotowały i prowadziły inwestycję. Szereg błędów spowodował, że wykonawca zszedł z budowy. Wystąpienie pokontrolne NIK miało przeważające znaczenie przy wydawaniu wyroków przez sądy. Od początku mojej kadencji starałem się ratować tę sprawę, aby gmina nie musiała ponosić dodatkowych kosztów, co jak widać nie było już możliwe - przekazał w poście na swoim profilu na Facebooku Krzysztof Gołaszewski.

Burmistrz swoje zarzuty poparł wystąpieniem pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli, które dotyczyło tej inwestycji.

Była burmistrz odpiera zarzuty

Była burmistrz, a obecnie radna Urszula Jabłońska nie była obecna na sesji. Radny Piotr Pułkośnik odczytał oświadczenie wystosowane przez byłą burmistrz.

Styl i sposób zwołania sesji jest delikatnie rzecz ujmując nieadekwatny do zaistniałej sytuacji. Podkreślić należy brak rozmów z klubami i pozostałymi niezrzeszonymi radnymi chociażby w kwestii zdalnej, brak kompletnych materiałów, o które należało upominać się. Obieram to jako celowe utrudnianie mojego uczestnictwa w tak ważnym temacie. Bierze się pytanie, co jest tego powodem. Dlaczego radni o temacie sesji muszą najpierw dowiadywać się z profilu Facebooka burmistrz - przekazała w oświadczeniu radna Urszula Jabłońska.

Była burmistrz zapowiedziała, że w przyszłości przedstawi obszerne wyjaśnienia oraz zarzuciła, że niektóre fakty zostały przedstawione wybiórczo. Jednocześnie Urszula Jabłońska w oświadczeniu przekazała, że post burmistrza na Facebooku naruszył jej dobra osobiste. Radna zamierza poczynić kroki prawne w tej sprawie.

Ostatecznie radni podjęli uchwałę w sprawie zmian w budżecie: 8 radnych głosowało „za”, 11 radnych wstrzymało się od głosu, nikt nie zagłosował „przeciw”. Burmistrz Krzysztof Gołaszewski analizuje możliwość złożenia skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego w tej sprawie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny