Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łapy i Juchnowiec Kościelny. Baseny zatopione

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 748 95 18
Taka miała wyglądać pływalnia w Łapach
Taka miała wyglądać pływalnia w Łapach
Obie gminy ponownie starały się o unijne dofinansowanie. Ich wnioski zostały jednak negatywnie ocenione.

Wniosek, który złożyliśmy w urzędzie marszałkowskim, niczym nie różnił się od poprzedniego. Był taki sam - zapewnia Zdzisław Jabłoński, zastępca burmistrza Łap.

Tamtejszy magistrat wystartował w konkursie urzędu marszałkowskiego, bo liczył na 90 procent unijnego dofinansowania. Za te pieniądze władze Łap chciały wybudować Centrum Turystyczno Rekreacyjne. Miały się tam znajdować basen, wypożyczalnia rowerów, nart biegowych i kijków do nordic walkingu.

Ale tym razem szansa na basen w Łapach przepadła. Jak poinformowała nas Izabela Smaczna-Jórczykowska z departamentu zarządzania RPO w urzędzie marszałkowski, łapski projekt został negatywnie oceniony pod względem merytorycznym i nie kwalifikuje się do otrzymania dotacji.

- Wniosek pozytywnie przeszedł ocenę formalną. Jednak nie spełnił tzw. kryteriów dostępu, czyli tych, które należy spełnić, aby mógł być dalej oceniany merytorycznie - tłumaczy Izabela Smaczna-Jórczykowska.

Zdzisław Jabłoński nie może w to uwierzyć. Zapewnia, że gmina chciała realizować inwestycję.

- Staraliśmy się o większe dofinansowanie niż poprzednim razem. Wówczas chcieliśmy otrzymać 40 procent unijnego wsparcia - wyjaśnia Jabłoński.

Poprzednią dotację, czyli 8, 5 mln złotych, udało się zdobyć Romanowi Czepe, byłemu burmistrzowi Łap. Jednak obecne władze ciągle zwlekały z decyzją czy chcą budować CTR, czy nie.
Brak decyzji tłumaczyły tym, że gmina musiałaby znaleźć 10 milionów złotych tzw. wkładu własnego. Władze prosiły więc urząd marszałkowski o zwiększenie dofinansowania. Bezskutecznie. W sierpniu ubiegłego roku cofnięto dotację na budowę CTR.

Zdzisław Jabłoński twierdzi, że gmina znów powalczy o dotację.

- Musimy poznać oficjalny powód nie przyznania nam pieniędzy. Będzie się odwoływać - zapowiada.

To niejedyna inwestycja rekreacyjna, która nie powstanie w pobliżu Białegostoku. Basen o długości 25 metrów, jacuzzi, siłownia, zjeżdżalnie, szatnie i zaplecze sanitarne oraz kawiarenka. Takie atrakcje miała oferować kryta pływalnia w Kleosinie. Miała ona powstać w sąsiedztwie Zespołu Szkół przy ulicy Zambrowskiej. Już wiadomo, że skończyło się na planach. Urząd marszałkowski nie przyznał dotacji. Z tych samych - jak w przypadku Łap - powodów.

Przypomnijmy, że gmina Juchnowiec Kościelny starała się o 9 mln złotych unijnego dofinansowania. Wystartowała w konkursie, bo kończyło się jej pozwolenie na budowę basenu.

To trzecie podejście Juchnowca Kościelnego w walce o pieniądze z UE. Przed dwoma laty, ówczesny wójt Czesław Jakubowicz, dwa razy zgłaszał projekt o takie wsparcie. Bezskutecznie.

Obecne władze Juchnowca Kościelnego nie chcą komentować postanowienia urzędu marszałkowskiego. W przesłanym do nas oświadczeniu czytamy, że urząd jeszcze nie otrzymał tej decyzji, więc trudno mu się do niej odnieść.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny