Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
3 z 4
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Ksiądz Chodyko na plebanii przy farze zorganizował też punkt...
fot. Archiwum

Ksiądz Aleksander Chodyko. Oddany ludziom i Kościołowi (zdjęcia)

Ksiądz Aleksander Chodyko. Oddany ludziom

Ksiądz Chodyko na plebanii przy farze zorganizował też punkt zbiórki żywności. Trafiała ona tam w różny sposób. Pani Danuta Dawdo opowiada o jednym ze przypadków.

- Kiedy Sowieci okupowali Białystok, każdy żołnierz za punkt honoru a i dumy stawiał sobie, żeby zrobić zdjęcie, które potem wysyłał rodzinie i znajomym. Przychodzili pod nasz dom i tłumnie oblegali podwórko. Niektórzy nie wiedzieli nawet jak wygląda zdjęcie. Pozowali z zegarkami na ręku, to była według nich oznaka dobrobytu i tego, że się dorobili. Każdy twardo pilnował swojej kolejki.

Nie przepuszczali nawet oficera, bo oficer - mówili - to zostanie, zdąży, a my może za godzinę będziemy musieli jechać na front, jak przyjdzie rozkaz.

Nie mieli pieniędzy, więc płacili tym, co dostawali na przydział. Te deputaty nazywali pajok. To był cukier, konserwy, kasze, herbata, wtedy artykuły luksusowe. Do dzisiaj pamiętam wspaniały smak tuszonki, ale to były konserwy prawdopodobnie amerykańskie, pyszne. Przychodzili i zostawiali te różne rzeczy, byle tylko doczekać się na to swoje zdjęcie. I chociaż przewinęło się ich przez nasz dom wielu, to nic nie zginęło. Mamusia nosiła te dary do kościoła do księdza Chodyki, który rozdzielał najbardziej potrzebującym.

Pamiętam pani Dzięgielewska, miała dwóch synów, Boże, jaka ona była wdzięczna. Uratowała pani życie moim dzieciom - mówiła do mamusi. Ona gotowała zupę z pokrzywy, bo niczego nie było.

W lipcu 1944 roku Niemcy, wycofując się z Białegostoku, podpalają centrum miasta. Ksiądz Chodyko organizuje parafian i udaje się ocalić przed pożogą kościół farny oraz budynki kościelne.

Zobacz również

Dariusz Majcher: Po wycofaniu się Texomu drużyna trenuje dwa razy w tygodniu

Dariusz Majcher: Po wycofaniu się Texomu drużyna trenuje dwa razy w tygodniu

Orędzie marszałka Sejmu. „Rzeczpospolita to rzecz wspólna, nie własność rządzących”

Orędzie marszałka Sejmu. „Rzeczpospolita to rzecz wspólna, nie własność rządzących”

Polecamy

Polak walczy o półfinał debla. Wymagające zadanie w prestiżowym turnieju

Polak walczy o półfinał debla. Wymagające zadanie w prestiżowym turnieju

Ten szlagierowy mecz może rozstrzygnąć losy awansu

Ten szlagierowy mecz może rozstrzygnąć losy awansu

Szkicownik Stanisława Witkiewicza jest nowym Zabytkiem Miesiąca w Muzeum Podlaskim

Szkicownik Stanisława Witkiewicza jest nowym Zabytkiem Miesiąca w Muzeum Podlaskim