Mecz w Supraślu dostarczył kibicom sporo emocji. Ostatecznie zakończył się zwycięstwem gospodarzy 5:3.
Niezły początek
Już w 6 min. Paszowski znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym golkiperem, ale na nasze szczęście przestrzelił.
W 27 min. zobaczyliśmy bardzo dobrą akcję wasilkowian: wrzucenie piłki z prawej flanki, ale nasz napastnik z kilku metrów trafił w bramkarza Sokoła. Niestety sokółczanie odpowiedzieli szybką kontrą i w 28 min. Paszowski wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.
W 41 min. goście rozegrali znakomitą akcję: po tzw. klepce między piłkarzami Wasilkowa, Kuleszczyk strzelił wyrównującą bramkę.
Do 2:2 jeszcze była szansa
Na drugą połowę oba zespoły wyszły z nastawieniem na zwycięstwo. W 53 min. niewysoki Bogdan, zdobył główką bramkę dla Sokoła.
W 70 min. w polu karnym Łukasz Trochim sfaulował naszego zawodnika. Sędzia główny bez wahania wskazał na "jedenastkę". Pewnym egzekutorem okazał się Kuleszczyk. Zespół Wasilkowa, niestety, nieługo cieszył się z remisu. Zaledwie 3 minuty później Kul strzelił na 3:2.
W 76 min. doszło do dość przypadkowej akcji gospodarzy, przy której bramkarz KS Wasilków wyszedł na 19 metr i został przelobowany przez Paszowskiego z 30 metrów.
I Petruk nie pomógł
Po tej bramce goście przestali wierzyć w dobry wynik. Natomiast gospodarze chcieli dobić przyjezdnych, co udało się im w 83 min. Ponownie w roli strzelca wystąpił Kul.
W 84 wynik meczu indywidualną akcją i minięciem bramkarza ustalił Dariusz Petruk.
Rezerwy Sokoła pokonały KS Wasilków 5:3. Po meczu załamany trener gości odmówił komentarza. W zupełnie innym nastroju był trener gospodarzy, który chwalił Sokoła za wynik, ale też uważał, że jego drużyna staciła za dużo bramek.
Spotkanie rozgrywane było na ciężkim i namokniętym boisku i na pewno lepiej znieśliśmy trudy tego spotkania. Myślę, że z przebiegu gry zasłużyliśmy na zwycięstwo, jednak nie przyszło nam ono tak łatwo, jakby mogło się wydawać.
W Szepietowie KS Wasilków też przegrał
W miniony weekend piłkarze rozegrali kolejkę awansem z rundy jesiennej. Tym razem wasilkowanie udali się do Szepietowa.
Wiadomo, że łatwo tam o punkty nie będzie. I nie było, Dariusz Petruk i jego zespół ponownie doznali porażki. Gospodarze wygrali 2:0, po bramkach Dabrowskiego (60) i Wnorowskiego (90).
Po tym spotkanaiu i po 16 ligowych kolejkach, KS Wasilków spadł na 6 miejsce w tabeli. Do liderującej Narewki traci już 13 punktów.
Tabela V ligi
1. Narewka 16 40 35:4
2. Perspektywa 16 34 48:23
3. Sokół II 16 32 42:21
...
6. Wasilków16 27 41:23
...
16. Skra Wizna 16 4 7:43
Skra już nie jest ostatnia
W A-klasie również rozegrano mecz awansem z wiosny. Zespół Skry Czarnej Białostockiej podejmował Korę Konar Korycin.
Jak się okazało będący w dołku rywale nie sprawili większych kłopotów. Katem drużyny gości okazał się Adam Derehajło, który najpierw w 23 min. wyprowadził gospodarzy na prowadzenie, a następnie w 78 min. zdobył zwycięską bramkę.
Dzięki tej wygranej Skra Czarna Białostocka opuściła ostatnie miejsce w tabeli. Mimo tego nadal znajduje się w strefie spadkowej. Ma zaledwie punkt przewagi nad ostatnią Biebrzą Goniądz.
Tabela VI ligi
1. Podlasiak 16 35 49:22
2. Sudovia 16 35 42:24
3. Pionier 16 34 50:28
. ..
15. Skra 16 12 20:46
16. Biebrza 16 11 18:43
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?