Koluchstyl ma szansę wypłynąć na światowe wody

- Przyjechałem na zaproszenie Wiesława Kolucha i Polskiego Związku Koluchstylu, by zacieśnić naszą współpracę i porozmawiać o planach na najbliższą i trochę dalszą przyszłość. A są one bardzo ciekawe - mówi honorowy prezydent Międzynarodowej Federacji Zapaśniczej (FILA) Gintautas Vileita, który przebywał z wizytą w naszym regionie.

Wizyta Vileity, który reprezentuję silną, zrzeszającą prawie 180 państw federację, to prestiżowy sukces Wiesława Kolucha. Dzięki temu stworzona przez niego sztuka walki - koluchstyl, ma szansę szybko wypłynąć na światowe wody.

- Byłem w Białymstoku już w kwietniu, podczas mistrzostw Europy i koluchstyl bardzo mi się spodobał. To z jednej strony synteza wielu sztuk walki i każdy może się w niej odnaleźć. Aleto też styl oryginalny i jedyny w swoim rodzaju - zaznacza Vileita.

Litwin pomogą w rozwoju koluchstylu w rodzinnym kraju, a teraz nowa sztuka walki może zaistnieć na wielkich imprezach międzynarodowych.

- FILAto jedna z największych organizacji sportowych, skupiających dyscypliny olimpijskie i nieolimpijskie. Zawody pod jej egidą to ogromne przedsięwzięcia. Już za kilka dni w Moskwie będę rozmawiał o koluchstylu i jestem przekonany, że zostanie on zaprezentowany wkrótce na wielkich imprezach - zaznacza Vileita.

W przyszłym roku styl Wiesława Kolucha ma być dyscypliną pokazową na zawodach w Jakucku, a także podczas imprezy Wrestling Days w Moskwie. W grę wchodzi także reprezentowanie Polski, ale w zapasach tradycyjnych, podczas uniwersjady w Kazaniu w 2014 roku.

- Członkostwo w FILA to dla nas to duże wyzwanie, ale i szerokie możliwości. Jak na tak młodą dyscyplinę sportu, mogę śmiało powiedzieć, że mamy powody, by być z siebie dumni - cieszy się Wiesław Koluch.

Już samodzielnie Polski Związek Koluchstylu planuje przeprowadzenie w niedalekiej przyszłości w Białymstoku zawodów o Puchar Świata.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport