Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kleszczele są dla nas bardzo ważne. Myślą o promocji

Krystyna Kościewicz
Po raz kolejny spotkanie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kleszczelowskiej odbyło się w "Karczmie u Walentego"
Po raz kolejny spotkanie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kleszczelowskiej odbyło się w "Karczmie u Walentego" Krystyna Kościewicz
Sympatycy Ziemi Kleszczelowskiej złożyli kwiaty przy pomniku Zygmunta Starego i wybrali nowe władze

W sobotę, 27 lipca, w Kleszczelach, już po raz 17., spotkali się członkowie i sympatycy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kleszczelowskiej. W sumie ponad stu ludzi z Kleszczel, gminy Kleszczele i różnych zakątków kraju.

Andrzej Roszczenko, po raz drugi został wybrany prezesem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kleszczelowskiej. Urodził się w Kleszczelach, tu ukończył szkołę podstawową, a potem wyjechał do szkół, do pracy. Mieszka w Bielsku Podlaskim. - Chociaż w Kleszczelach nie mieszkam kilkadziesiąt lat, nigdy z Kleszczel nie wyjechałem - mówi Andrzej Roszczenko. - Często tu przyjeżdżam, spotykam znajomych, liczną rodzinę.

- Nasze cele to dbanie o nasze tradycje, żeby powrócić do naszych ojców, dziadków, braci, spotykać się z nimi i oczywiście promować nasz region, a także dbać o kulturę - wymienia Andrzej Roszczenko. - Zależy też nam na tym, aby wypromować ludzi, którzy zajmują się różnego rodzaju działalnością artystyczną.

Tym razem dwie młode osoby pokazały swoją twórczość. Magdalena Maria Martynowicz jest świeżo upieczoną absolwentką gimnazjum w Kleszczelach. W karczmie u Walentego Szczuki zaprezentowała swoje fotografie. Magdalena Smyk, utalentowana absolwentka architektury, córka najlepszego rzeźbiarza na naszych ziemiach, Sławomira Smyka, pokazała swoje rysunki. Marek Martynowicz, leśnik ze wsi Dasze, opowiadał o swojej książce "Dasze". Ukaże się ona drukiem jeszcze tego lata.

Rok 2013 jest rokiem jubileuszowym Kleszczel. Miasteczko ma 490 lat, jest też 20. rocznica przywrócenia praw miejskich i 69. rocznica wyzwolenia gminy Kleszczele. Z tej okazji Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Kleszczelowskiej wydało specjalny biuletyn.

Aleksander Sielicki przez 26 lat był u steru Kleszczel. Najpierw jako wójt wsi Kleszczele, potem jako burmistrz miasta Kleszczele.

- Akcja przywracania praw miejskich została uwieńczona sukcesem i pani premier Hanna Suchocka wręczyła mi akt nadania Kleszczelom statusu miasta - mówi Aleksander Sielicki. - Było to dokładnie 2 października 1993 r. To dla nas bardzo ważny jubileusz. My, jako Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Kleszczelowskiej, dbamy o to i w związku z tym dziś postanowiliśmy uczcić zarówno patrona naszego miasta, króla Zygmunta Starego, a także jubileusz 20-lecia. Inicjatywa złożenia kwiatów wyszła ze strony zarządu Towarzystwa. A że jesteśmy tylko my? Trudno to komentować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny