MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy dzieci tracą sens życia

Rozmawiał: Rafał Szymczak, koordynator akcji Szkoła bez Przemocy
Największe ryzyko podjęcia próby samobójczej stanowi depresja
Największe ryzyko podjęcia próby samobójczej stanowi depresja
Rozmowa z Ireną Namysłowską, psychiatrą i psychoterapeutą, krajowym specjalistą w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży o samobójstwach.

Pani profesor, rozmowę o samobójstwach nastolatków warto rozpocząć od faktów. Statystyki pokazują chyba, że w Polsce prawie codziennie samobójstwo popełnia osoba poniżej 19. roku życia?

Prof. Irena Namysłowska: Statystyki za 2002 rok podają liczbę 209 samobójstw osób w wieku 17-20 lat. Liczba ta - wbrew temu, co często mówi się w mediach - nie zwiększa się i nigdy nie przekroczyła 300 przypadków (podobnie jak w przypadku samobójstw osób dorosłych, których stale notuje się około pięciu tysięcy rocznie).

A jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o dzieci młodsze niż 17 lat?

- Są to liczby rzędu 50-60 samobójstw rocznie. Zwykle samobójstwo występuje w okresie dorastania: 14-19 lat. Samobójstwa młodszych dzieci są rzadkością. Im mniejsze dziecko, tym mniejsze ryzyko samobójstwa, co nie oznacza, że samobójstwa u dzieci nie występują. Pięćdziesiąt samobójstw rocznie to na pewno o 50 za dużo.

Bardzo nasiliła się rywalizacja o sukces wśród młodych. Jeżeli jest się bystrym i bardzo inteligentnym, z dużego miasta i dobrej szkoły, to w porządku. Ale ci, którzy nie są już tacy zdolni, kończą gorsze szkoły, pochodzą ze wsi, z małych miasteczek, mają większe trudności.

Chciałbym porozmawiać przez chwilę o tym, jakie są przyczyny samobójstw nastolatków. Większości ludzi trudno jest zrozumieć samobójstwo osoby dorosłej, ale w przypadku osoby młodej, która ma przed sobą całe życie, jest to szczególnie szokujące.

- Największe ryzyko podjęcia próby samobójczej stanowi depresja. Stanowi ona najczęstsze zaburzenie psychiczne młodzieży, powodujące cierpienie nastolatków, ich rodziców, czasami znaczne pogorszenie w nauce lub wypadnięcie z systemu edukacji, upośledzenie kontaktów rówieśniczych. Zwiększa również ryzyko nadużywania substancji psychoaktywnych. Można powiedzieć, że depresja młodzieńcza jest związana z kryzysem okresu dorastania i tymi czynnikami, które w ogóle czynią ten okres bardzo trudnym.

Bardzo nasiliła się rywalizacja o sukces wśród młodych. Na przykład osiągnięcia w zakresie nauki stały się niesłychanie ważne. Stawiamy znak równości między dobrym wykształceniem (już od podstawówki), a przyszłymi sukcesami i osiągnięciami.

Kolejna sprawa: rodzice coraz mniej czasu poświęcają dzieciom. Mamy coraz więcej pracy, a dzieci i młodzież są pozostawione same sobie, czyli grupie rówieśniczej (mogą trafić na złą), telewizji, grom komputerowym i Internetowi.

W kwestii samobójstw zresztą większe zagrożenie widziałabym w grach i Internecie niż w telewizji. Telewizję częściej ogląda się z rodzicami, więc nawet najbardziej dramatyczny film może wywołać rozmowę, która sama w sobie jest korzystna. Natomiast dostęp do Internetu to przecież dostęp do stron i forów dyskusyjnych dla samobójców, gdzie można się dowiedzieć, jak najskuteczniej odebrać sobie życie.

Jedną z przyczyn samobójstw są zaburzenia psychiczne, ale częściej to kryzys wieku dorastania?

- W tym okresie pojawia się często tzw. depresja młodzieńcza. Nie jest to nawet odrębna jednostka chorobowa. To jest właśnie ten ponadprzeciętny kryzys okresu dorastania. W tym wieku trzeba znaleźć własną tożsamość seksualną (co jest przecież niezwykle trudne, padają pytania o to, jaki będę, czy mi się powiedzie w życiu seksualnym), własny system wartości, własną tożsamość w odniesieniu do tego, kim będę w przyszłości. Jest to okres bardzo trudny dla młodego człowieka. Poza tym jest to czas separacji od rodziców. I to wszystko razem stwarza duże zagrożenia dla młodzieży w wieku 14-19 lat.

Rodzice czy nauczyciele nie są przeważnie specjalistami psychiatrii czy psychologii, powstaje zatem pytanie: na co tak naprawdę trzeba być wrażliwym?

- Przede wszystkim na zmianę zachowania u dziecka. Chociaż jest też pewna liczba - i to jest trzecia grupa przyczyn - prób samobójczych impulsywnych. W sytuacji, kiedy ma się bardzo wrażliwą i impulsywną osobowość, może dojść do samobójstwa. Jest to jednak bardzo wąska grupa, ale w przypadku takich osób chwila decyduje o wszystkim. Nie ma wtedy prawie żadnej możliwości przewidzenia i zapobieżenia temu, co ma się stać. W każdym razie podstawowym sygnałem ostrzegawczym dla rodziców czy nauczycieli jest wyraźna zmiana zachowania dziecka.

Zmiana może dotyczyć różnych sfer zachowania np. może to być postępująca izolacja od rodziców, zamykanie się, niejadanie z rodzicami, słuchanie głośnej muzyki, zmiana wzorca snu, pogorszenie się wyników w nauce bez specjalnych powodów, izolowanie się od rówieśników oraz różne skargi somatyczne (bóle brzucha, głowy itp.). Ale paradoksalnie również takie "pozytywne" zachowanie, jak to, że nastolatek nagle więcej siedzi w domu i więcej się uczy, jeżeli nie ma ku temu szczególnie istotnych obiektywnych powodów (np. matura). Sygnałem może być także poczucie bezwartościowości: "jestem do niczego, nic mi się nie udaje", jeśli do tej pory takich wypowiedzi nie było, rozmowy o śmierci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny