MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kaczyński rośnie

(tor, aga)
Lech Kaczyński jest na czele sondażu prezydenckiego, który został opublikowany przez "Rzeczpospolitą". - Do wyborów jeszcze daleko i wszystko się jeszcze może zmienić - twierdzą podlascy politycy z Samoobrony i lewicy.

Wczorajsza "Rzeczpospolita" opublikowała sondaż prezydencki, z którego wynika, że na obecnego prezydenta Warszawy chce głosować aż 26 proc. wyborców. W marcu taki zamiar deklarowało 19 proc., a w lutym tylko 14 proc. respondentów. Drugie miejsce w sondażu zajął Włodzimierz Cimoszewicz z 14 proc. poparcia (spadek o 2 punkty), trzeci zaś był Marek Borowski, na którego chciało w kwietniu głosować 12 proc. wyborców (wzrost o 1 proc.). Dwa kolejne miejsca zajęli Donald Tusk i Andrzej Lepper z 11 proc. poparcia.
- Pierwsze miejsce Lecha Kaczyńskiego to wynik stałości politycznej - uważa Krzysztof Putra, prezes podlaskiego PiS. - Lech Kaczyński sprawdził się na wszystkich szczeblach kariery jako prezes NIK, minister sprawiedliwości i teraz jako prezydent Warszawy. Wyborcy zauważają to i doceniają naszą konsekwencje.
Zupełnie inaczej ocenią sondaż politycy z innych ugrupowań. - Sądzę, że sondaże pokazują jakieś tendencje. Ale do wyborów jeszcze daleko - mówi Aleksander Czuż, podlaski poseł SLD. - Lech Kaczyński nie przedstawił jeszcze konkretnego programu, który chciałby realizować. Czekam z utęsknieniem, kiedy pojawią się kolejni kandydaci. Kiedy zaczną się argumenty to wtedy będziemy mogli rozmawiać o liderach.
W wygraną Kaczyńskiego nie wierzy Genowefa Wiśniowska z Samoobrony. - Lech Kaczyński prezydentem? Nie sądzę - ocenia szefowa podlaskich struktur Samoobrony. - Do wyborów mamy jeszcze sporo czasu. Te sondaże będą się zmieniać. Andrzej Lepper ma raczej stała pozycję i na pewno będzie w czołówce.
Na prezydenta Warszawy nie liczy też Barbara Ciruk z SdPl. - Po prostu, wykorzystał śmierć papieża i dzięki niemu na placu w Warszawie odbyła się msza narodowa. Uważam, że jest to postać bardziej wyrazista niż Tusk, ale nie jest to bohater z mojej bajki. Przypominam sobie wybory Kwaśniewskiego. Wówczas Wałęsa stał w rankingach bardzo wysoko. Doszło do głosowania i okazało się inaczej. Jego powiedzenie: "Podam panu nogę" przesadziło sprawę. Wybory w demokratycznych krajach są nieprzewidywalne.
Jej zdaniem będzie druga tura wyborów i wtedy Kaczyński zmierzy się z kimś z lewicy. - Czy będzie to Marek Borowski czy Włodzimierz Cimoszewicz, tego nie wiem. - dodaje Barbara Ciruk. - Będę wspierać i jednego, i drugiego. Jeżeli chodzi o Religę, to ten człowiek ma syndrom Kuronia - uwielbiany, postrzegany jako dobry tatuś. Jacek był dla ludzi kimś ważnym, jednak w wyborach nie wypadł dobrze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny