Choć od września mają prawo być uczniami pierwszych klas, wybierają się tam nieliczni - przyznaje Lucja Orzechowska, zastępca dyrektora departamentu edukacji w magistracie.
Pojedyncze zapisy
Dlaczego? - Odpowiedź jest prosta. Szkoły nie są gotowe na przyjęcie tak małych dzieci. A przedszkole to optymalna opieka - mówi Monika Skowrońska, mama 6-letniego Kuby.
Tę opinię potwierdza Jolanta Kalinowska, dyrektorka przedszkola nr 4 przy ul. Sokólskiej. - Pierwszą klasę zamiast zerówki wybrało tylko dwoje naszych rodziców - mówi. - Inni zostawiają dzieci w przedszkolu, chociaż program nauczania dla sześciolatków został okrojony. Nie będzie na przykład nauki pisania i czytania - dodaje Jolanta Kalinowska.
Co na to szkoły? - Do zerówki mamy chętnych, do pierwszej klasy chce zapisać sześciolatka tylko jeden rodzic - mówi Jerzy Bołtuć, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 34 przy ul. Pogodnej. - Ale pamiętajmy, że każda zmiana budzi opory. Myślę, że za rok, za dwa lata będzie to wyglądać całkiem inaczej. Rodzice przekonają się, że pierwsza klasa nie jest taka straszna - uważa dyrektor SP nr 34.
Nadmiar chętnych
Co z młodszymi dziećmi? Dziś ostatni dzień rekrutacji do białostockich przedszkoli. A chętnych nie brakuje. - W naszym przedszkolu jest około 30 zgłoszeń więcej niż miejsc - mówi Bogusława Żywno, wicedyrektor PS nr 32 przy ul. Pułaskiego.
Podobnie jest w placówce przy ul. Sokólskiej. - Na 33 wolne miejsca mamy 88 zgłoszeń - dodaje Jolanta Kalinowska.
Jednocześnie przypomina, że dziecko, które nie dostanie się do przedszkola pierwszego wyboru, zostanie przeniesione do drugiego bądź trzeciego wskazanego w zgłoszeniu. Ale może się zdarzyć, że maluch nie dostanie się nigdzie. W tamtym roku było kilkaset takich dzieci.
Trzysta dodatkowych miejsc
Wszystko okaże się 17 kwietnia. Wtedy placówki wywieszą listy przyjętych. Ale miasto zapewnia, że w razie braku miejsc otworzy dodatkowe oddziały, w sumie ponad 300 miejsc.
- I w przedszkolach, i w podstawówkach. W ubiegłym roku otworzyliśmy dwa przedszkolne oddziały w szkole przy ul. Kamiennej i Pułas-kiego. Podobne mogą powstać m.in. w SP nr 7, 2, 47, 28 - wymienia Lucja Orzechowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?