W sobotę około godziny 12 jadąc w stronę Jurowec zauważyłem rozbitego forda mondeo który stoi w rowie - relacjonuje nasz Czytelnik.
- Po krótkiej chwili zjawiła się na miejscu policji i laweta. Kierowca jechał sam i prawdopodobnie nic mu się nie stało. Prawdopodobnie przyczyną wypadku była nadmierna prędkość, ponieważ nie było śladów hamowania ani innych pojazdów które mogły by uczestniczyć w kolizji - dodaje Pan Mateusz.
Wszystko wydarzyło się na wyremontowanym, dwujezdniowym odcinku trasy do Katrynki.
Ten artykuł powstał dzięki internaucie. Informacje, zdjęcia lub wideo, którymi chciałbyś się podzielić, wyślij na maila [email protected].
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?