Przypomnijmy, że głównym pomysłodawcą nadania takiej nazwy był "Kurier Poranny". 14 lutego - w Dzień Zakochanych - zorganizowaliśmy akcję zbierania podpisów popierających naszą inicjatywę. Wówczas podpisało się ponad trzysta osób. Do wczoraj poparło nas ponad tysiąc mieszkańców Białegostoku
Lewica była za
Kilka dni po rozpoczęciu przez "Poranny" akcji, pięciu białostockich radnych przygotowało projekt uchwały nazwania alejki w parku Aleją Zakochanych.
- Chciałbym, żeby nasze miasto było miastem szczęśliwych ludzi - mówił wczoraj podczas sesji Rady Miejskiej Mirosław Hanusz z Klubu BKS Lewica i Niezależni Razem.
Radny Hanusz podczas swojego wystąpienia przeczytał list od szesnastoletniego białostoczanina, który pisał: "Mamy nazwy ulic na cześć sławnych ludzi - muzyków, generałów, bohaterów narodowych(...) Dlaczego nie nazwać alei na cześć czegoś, dzięki czemu żyjemy, dzięki czemu żyli ci wszyscy mądrzy ludzie. Uhonorujmy uczucie miłości w Białymstoku"
Dwa głosy przeciw
Tylko dwóch radnych nie zaakceptowało pomysłu. Tłumaczyli to tym, że Aleja Zakochanych powinna być w innym miejscu. Według Krzysztofa Sawickiego, członka Zarządu Miasta, miejsce dla zakochanych znajduje się również na terenie białostockich Plant. - To alejka przy popularnych praczkach. Kiedyś nazywana była Różaną - powiedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?