Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kazberuk

Redakcja
Jarosław Kazberuk rozmawia z internautami
Jarosław Kazberuk rozmawia z internautami
Uczestnik rajdu Dakar.

Witamy gościa - można już zadawać pytania

<warez> Witam :) Czy jest pan zadowolony z osiągniętego wyniku w tegorocznej edycji rajdu?

<Jarosław Kazberuk> W założeniach przedstartowych, pierwsza "20" była planem maksimum. 16 pozycja satysfakcjonuje, chociaż po odjęciu kary za holowanie Rajd ukończylibyśmy na 6 miejscu.

<edek> Jak się czujesz po rajdzie?

<Jarosław Kazberuk> Jeszcze zakręcony, podczas snu cały czas zaliczam odcinki specjalne. No i ta drastyczna zmiana klimatu....

<warez> Czytałem że w tamtym roku pomógł Pan motocyklistce ze złamaną nogą - czy w tym roku spotkał ją Pan?

<Jarosław Kazberuk> Tak, miałem okazję odebrać podziękowania po raz drugi :). To była czarna zawodniczka z Togo.

<MZ> Jakim samochodem pan jeździ?

<Jarosław Kazberuk> Land Rover Discovery 2.5 TDI. Auto, do którego mam sentymant po Camel Trophy.

<warez> Lepiej jechało się z Martyną czy też z Klausem ?

<Jarosław Kazberuk> Dwa zupełnie różne klimaty. Inne doświadczenie, inna maszyna i nowa trasa.

<Cristof> Na różnych stronach internetowych, można spotkać takie określenie : "Zawzięty białostoczanin" jak by pan to zdefiniował?

<Jarosław Kazberuk> Obiegowa cecha ludzi z Podlasia, którzy uprawiają sporty ekstremalne. Mamy po prostu w kraju taką opinię. Na imprezach tego typu to się potwierdza. Na przykład ja nigdy nie odpuszczam do końca.

<warez> Czy już planujesz udział w kolejnej edycji rajdu? Tym razem może na motocyklu?

<Jarosław Kazberuk> Pomysł startu na motocyklu zrodził się dwa lata temu. W przyszłym roku planuję start samochodem terenowym, ale kto wie czy w kolejnej edycji Dakaru nie dosiądę dwukołowego "rumaka". Motocykliści twierdzą, że dam radę.

<MZ> Jakie ma pan wykształcenie?

<Jarosław Kazberuk> O zgrozo psychologiczno-pedagogiczne.

<warez> Zarobił Pan pieniądze na rajdzie - czy może stracił?

<Jarosław Kazberuk> W tym roku raczej jestem usatysfakcjonowany, nie mam żadnych strat.

<pitbull> Jak pan znosił upały?

<Jarosław Kazberuk> Dosyć dobrze mój organizm aklimatyzuje się w warunkach jakie stwarza trasa Rajdu Paryż-Dakar. Zawsze tracę na wadze, ale to naturalna reakcja na taką temperaturę (30-50 stopni).

<edek> Wystartowałbyś jeszcze raz z Klausem?

<Jarosław Kazberuk> Współpraca podczas tegorocznej edycji P-D układała nam się bardzo dobrze, dlatego też nie wykluczam kolejnych startów w Pucharze Świata, nie mniej jednak Klaus jest specjalistą od ciężarówek a ja mam zamiar powrócić do klasy aut terenowych.

<Tom> Czy kibicuje pan Jagiellonii Bialystok?

<Jarosław Kazberuk> Oczywiście, że tak. Od wielu lat jestem trenerem judo w tym klubie, a wcześniej reprezentowałem godnie Jagiellonię na matach w kraju i za granicą.

<warez> Prowadzisz pewnie sportowy tryb życia, ale czy nie masz żadnych nałogów: papierosy, alkohol, a może słodycze?

<Jarosław Kazberuk>Nałogi wykluczają start w tak trudnych imprezach, niemniej jednak jestem w miarę normalny i uważam, że wszystko jest dla ludzi w umiarkowanej ilości.

<Cristof> Jaką osiągnąłes maksymalną prędkość, jeżdząc po piaskach Afryki?

<Jarosław Kazberuk> 160 km/h na wypłaszczeniach, średnia prędkość sięga 100 km/h i zapewniam, że jak na te warunki jest ona zawrotna.

<MZ> Jakie są pańskie zainteresowania pozasportowe?

<Jarosław Kazberuk> Wszystko co dobre, książka, film, teatr, chociaż nie ukrywam, że sporty ekstremalne i przygoda w sposób prawie całkowity zapełniają moje życie.

<MZ> Jaki jest twój ulubiony rodzaj muzyki?

<Jarosław Kazberuk> Rock, ale kiedy przebywam w jakimś zakątku świata to preferuję muzykę regionalną. Słucham też muzyki poważnej, bo ta dobrze nastraja mnie w okresach przedstartowych.

<pitbull> Czy masz narzeczoną?

<Jarosław Kazberuk> Nie wytrzymując zawrotnego tempa, właśnie spakowała walizki...

<Cristof> Czy w czasie rajdu w części afrykańskiej, zdarzył się taki przypadek, że tamtejsi ludzie próbowali przeszkadzać w rajdzie?

<Jarosław Kazberuk> Zamiast noworocznych fajerwerków, w Tunezji sypały się na nas kamienie rzucane przez "urocze" arabskie dzieci. Libia to pustynia, nie widziałem tam żadnego życia, a w Egipcie było w miarę normalnie.

<warez> Jakie są twoje najbliższe plany sportowe ?

<Jarosław Kazberuk> Kilka wypraw i ekspedycji niekoniecznie samochodowych. Na pewno plan startu w kolejnej edycji Paryż-Dakar, a jako przygotowania kilka eliminacji Pucharu Świata (Australia, RPA, Egipt).

<warez> Co uważasz za swoje największe osiągnięcie sportowe?

<Jarosław Kazberuk> Na dzień dzisiejszy ukończenie dwóch edycji Dakaru, ale wcześniej były inne osiągnięcia sportowe, które też ciepło wspominam.

<MZ> Czy lubisz, gdy "skacze adrenalina"?

<Jarosław Kazberuk> Tak naprawdę to nie mogę bez tego żyć i muszę podwyższać jej poziom raz na jakiś czas...

<pitbull> Czym zajmuje się pan w Białymstoku. Prowadzi biznes itp.?

<Jarosław Kazberuk> W czasie kiedy nie biorę udziału w rajdach i ekspedycjach pracuję w biurze, jestem też trenerem judo.

<pitbull> Czy Martyna to fajna dziewucha?

<Jarosław Kazberuk> Jest ok, po rajdzie pozostała przyjaźń scementowana wspólnie podjętym ryzykiem.

<MZ> Czy podoba się panu Białystok?

<Jarosław Kazberuk> Oczywiście, jest to miasto które godnie reprezentuję od lat i chętnie do niego wracam.

<Cristof> Czy podczas rajdu był jakiś moment poważnego zagrożenia życia?

<Jarosław Kazberuk> Pernamentny około 20 godzin na dobę. Średni spaliśmy dwie, trzy godziny i zakładam, że wtedy było bezpiecznie. Ale da się z tym żyć.

<c> Słyszałem,że trenuje Pan judo?Jaki ma Pan stopień?

<Jarosław Kazberuk> Czarny pas (2 DAN).

<pitbull> Samochód marzeń?

<Jarosław Kazberuk> Autobus, świetnie przygotowany do Rajdu Paryż-Dakar mógłbym wtedy zabrać wszystkich swoich przyjaciół :). A tak naprawdę to Aston Martin, koniecznie z lat 50-tych.

<warez> Aston Martin? Czy to oznacza, że jest pan fanem "starego" Bonda?

<Jarosław Kazberuk> Jestem Bondem od dziecka w marzeniach :).

<warez> Czy było bliskie spotkanie z jakimś przedstawicielem fauny pustynnej. Czytałem, że skorpiony lubią zaprzyjaźniać się z uczestnikami rajdu P-D?

<Jarosław Kazberuk> Starałem się utrudniać możliwość zainstalowania się w moim namiocie, butach, bagażu skorpionom pustynnym. Nie uchroniło mnie to jednak przed włożeniem nogi do buta z jadowitą wkładką. Tą konfrontację wygrała noga numer 9 z Polski.

<Cristof> W jakiego typu gry najbardziej lubisz grywać?

<Jarosław Kazberuk> Rosyjska ruletka z kumplami od wypraw :). Ze spokojniejszych to Colin McRae Rally.

<c> Czy media witały Pana w momencie przyjazdu po rajdzie w Białymstoku,czy znowu przespały coś istotnego w mieście?

<Jarosław Kazberuk> Jestem usatysfakcjonowany oddźwiękiem mojego startu w mediach lokalnych.

Chciałbym podziękować wszystkim fanom mocnej motoryzacji, którzy w tym i ubiegłym roku duchowo wspierali mnie na Rajdzie. Pozdrawiam serdecznie.

Dziękujemy za udział zarówno naszemu gościowi jak i wszystkim uczestnikom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny