A wszystko wskazywało już na to, że w tym roku bożonarodzeniowego kiermaszu w centrum Białegostoku nie będzie. ZMK, które organizuje podobne imprezy, tym razem stwierdziło, że nie będzie na to miejsca i są kłopoty ze spełnieniem wymogów sanepidu. Napisaliśmy o tym w sobotę, podając przykłady innych polskich miast, w których udaje się jednak rozwiązać podobne trudności.
I miasto zmieniło zdanie. Stragany staną wzdłuż zachodniej pierzei rynku, w sąsiedztwie Akcentu i Wedla. Będzie ich w sumie dziesięć. I nie będzie to zbieranina przypadkowych budek. Miasto wypożyczy je z podbiałostockiego Muzeum Wsi.
Okazało się, że można znaleźć sposób na spełnienie rygorów sanitarnych.
- Wypracowane zostało rozwiązanie z udziałem okolicznych restauratorów - mówi Urszula Sienkiewicz, rzecznik urzędu miejskiego.
- Udostępnią oni toalety i dostęp do ciepłej wody - mówi Andrzej Ostrowski, szef Zarządu Mienia Komunalnego. - Właściciele tych lokali bardzo chętnie na to przystali, wręcz cieszą się, że dzięki kiermaszowi przyjdzie tu więcej ludzi.
Zainteresowanie wystawców uczestnictwem w jarmarku jest spore. Sami dzwonili do ZMK i dowiadywali się o taką możliwość.
W najbliższych dniach, prawdopodobnie w poniedziałek, ZMK ogłosi przetarg na dzierżawę kiermaszowych straganów. Stawia jeden warunek: mogą być na nich sprzedawane wyłącznie artykuły świąteczne.
Jednak tegoroczny jarmark na Boże Narodzenie będzie bardzo krótki - potrwa od 17 do 21 grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?