W Szczuczynie mój zespół rozegrał jedno z lepszych spotkań w tym sezonie. Cieszę się, że chłopcy robią stałe postępy - podsumowuje zadowolony opiekun hetmańskich Mirosław Mojsiuszko.
Białostoczanie w pierwszej połowie szybko strzelili dwa gole, a mogli więcej, bo zmarnowali kilka stuprocentowych sytuacji podbramkowych. Wykorzystali to ambitni piłkarze Wissy, zmniejszając przed przerwą straty. Hetmańscy na więcej rywalom nie pozwolili, a ich wygraną i awans przypieczętował niezawodny Radosław Hawryluk.
Zespół się zatkał
W zupełnie innych nastrojach z wyjazdu wracali zawodnicy innego białostockiego klubu - Piasta, którzy przegrali 0:2 w Mońkach i była to ich szósta porażka z rzędu.
- Nie wiem, jak doszło do tej serii, bo Piast to silny zespół i pokazał się u nas z jak najlepszej strony - uważa opiekun Promienia Adam Wiński. - Jak na czwartą ligę, mecz stał na bardzo dobrym poziomie, szczególnie w drugiej połowie - dodaje.
Goście przy bezbramkowym remisie zmarnowali kilka dogodnych okazji, w tym w końcówce pierwszej odsłony rzut karny. To się zemściło. W 60. minucie ekipa z Moniek wyprowadziła kontratak zakończony celnym strzałem Rafała Ziemkiewicza. Piast rzucił się do odrabiania strat, ale zamiast wyrównania w doliczonym czasie gry padła bramka na 2:0, autorstwa Marka Kulikowskiego.
- Nasza gra była lepsza w porównaniu z ostatnimi występami, ale wynik ten sam. Szkoda zmarnowanych szans, ale jak czasami zespół się zatka, to trudno mu się odetkać - martwi się Jacek Bayer z Piasta.
Od 0:1 do 8:1
Efektownie zwyciężył Tur Bielsk Podlaski, który pozbierał się po bolesnej klęsce w Tykocinie i rozprawił się 5:1 z Dębem Dąbrowa Białostocka. Gospodarze tylko w pierwszej połowie mieli kłopoty i remisowali 1:1.
Po przerwie dwa szybko strzelone gole przez Michała Martyniuka zniechęciły drużynę z Dąbrowy Białostockiej do stawiania oporu.
Niecodzienny przebieg miał mecz w Hajnówce. Skazywana na porażkę Skra Wizna prowadziła po 45 minutach z Puszczą 1:0.
Drużyna z Hajnówki w drugiej połowie trafiła aż osiem razy do siatki rywali, a największy wkład w pogrom miał Andrzej Kicel, zdobywca pięciu bramek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?